Strona:PL Mrongowiusz Slowo Xenofonta o Wyprawie Woienney Cyrusa.djvu/45

Ta strona została przepisana.
wego z przyczyny niedostatku paszy, póki nieprzyszli w krainę naprzeciwko miasta Charmandy leżącą, skąd przeprawiwszy się na worach skórzanych przez rzekę żywność sprowadzali. Powstaie niebezpieczny rozruch między Grekami, którzy już byli na punkcie zabiiania się na wzaiem ciężkiemi razami, lecz Cyrus dobitną mową rozjątrzone umysły hamuie.

1. Stąd ciągnął przez Arabią[1] mając rzekę Eufrat po prawey ręce pięcioma w pustyniach noclegami trzydzieści pięć parasangów. W tey okolicy był cały kray rozległą płaszczyzną na kształt morza pełen piołunu; a choć się też znalazło cokolwiek krzewów i trzciny, wszystko było pachnące na kształt wonnych korzeni; ale drzew żadnych nie było. 2. Wszelako pomiędzy rożnemi zwierzętami znaydowało się naywięcey dzikich osłów i niemało strusiow wielkich; były tam i dropie i suhaki czyli gazele[2]. Na te zwierzęta jezdzcy czasem polowali. A co do osłów, ieżeli kto za niemi gónił, te pędem uciekając opodal stawały (daleko bowiem prędszemi są w biegu niżeli konie), a gdy się znowu jeździec zbliżył do nich, czyniły to samo i nie można ich było ułowić, chyba że rozstawieni jezdzcy w pewney odległości wyręczając się końmi ich dopędzili. Mięso

  1. Xenofon, Plinius i Kurcyus nazywają tak południową Mezopotamią.
  2. Jest wielkie podobieństwo, że Greckie nazwisko dorkas znaczyło gatunek antilopów które naturalistowie Polscy suhak nazywają; dołożył się tu wyraz: gazeły. Ciekawa rzecz że u Sławianów utrzymało się tak wiele starożytnych nazwisk np. i to Kozeł-Kozieł, Kozioł w podobnym znaczeniu. Więc gazela zwierz dziki podobny do kozy, dzika koza, dziki kozioł.