rych tam było wiele, poodrzucanych przez Królewskie zbiegi za rozkazem Greków i plecione szczyty i drewniane Egipskie tarcze czyli pawęzy, a było też tam wiele pawęzek i opuszczonych wozów; tego wszystkiego użyli na
ugotowanie sobie mięsa, którym się posilali dnia tego.
7. A było iuż około tey pory w którey targi ludźmi napełnione bywaią, gdy przyszli od Króla i Tyssafernesa woźni, wszyscy byli Barbarami i tylko ieden z nich Falinos był Greczyn. Ten był u Tyssafernesa i miał wielkie znaczenie, albowiem mienił się być znawcą taktyki i sztuki robienia brónią. 8. Ci przystąpiwszy bliżey i wezwawszy greckich wodzów powiedzieli, ze Król rozkazuie Grekom, ponieważ iest zwyciężcą i Cyrusa zabił, aby złożyli broń i przyszli do drzwi Królewskich szukać, ieżeli można będzie, łaskawych względów. 9. Tak mówili woźni Królewscy; Grecy zaś usłyszeli to nie bez przykrości, wszelako Klearch tyle powiedział, że nie taka koley rzeczy, aby zwyciężcy broń złożyć mieli, ale, dodał, do was mężowie dowodzący należy, odpowiedzieć im na to, co się wam zda być naylepszego i naydogodnieyszego; ja zaś wnet tu będę. Zawołał go bowiem ieden z posługaczów, aby oglądał wydobyte wnętrzności, bo właśnie był zaięty sprawowaniem ofiary. 10. Potym odpowiedział Kleanor Arkadyyczyk iako naystarszy, że wolą raczey umrzeć, niźli broń złożyć; lecz Proxenos Tebańczyk rzekł, ale ia, oh Falinie, dziwuię się, czy Król iako zwycięzca żąda broni albo czy iako przyiaciel darów, bo ieźli iako zwyciężcą, po coż ma o nią prosić, czemuż nie może raczey przyyść i odebrać; ieźli zaś przez namowę chce otrzymać, niechay powie, co z
Strona:PL Mrongowiusz Slowo Xenofonta o Wyprawie Woienney Cyrusa.djvu/79
Ta strona została przepisana.