Strona:PL Mrongowiusz Slowo Xenofonta o Wyprawie Woienney Cyrusa.djvu/80

Ta strona została przepisana.

tego żołnierze mieć będą, ieźli mu w tey mierze dogodzą? Na co Falinos odpowiedział, że Krol mieni się być zwyciężcą, ponieważ Cyrusa zabił. Bo komużby się godziło spor z nim wieść o państwo? On rozumie, że i wy iesteście iego, maiąc was wśród swoiego kraiu i z tey strony, tylu rzek nieprzebytych i mogąc mnóstwo ludzi przeciwko wam stawić, których choćby wam ich nadstawiał nie zdołalibyście pozabijać.
12. Po nim odezwał się Xenofon Ateńczyk: Teraz o Falinie iak sam widzisz, my niemamy żadnego innego dobra nad bróń i waleczność. Maiąc więc bróń, zdaie mi się, że nam nie zabraknie i na waleczności, ale ieźli ią złożemy, wyzuią nas oprocz tego i z ciał naszych. Nie myśl więc, żebyśmy iedyny skarb który ieszcze mamy, wam ustąpić mieli, lecz z nim będziemy i o wasze dobra walczyli. 13. Co usłyszawszy Falinos, uśmiechnął się i rzekł: Filozofa zakrawasz młodzieńcze, i nie mniey zabawnie mówisz, wiedz jednak że głupim iesteś, ieśli się spodziewasz, że wasza waleczność górę weźmie nad potęgą Króla. 14. Niektórzy inni zaś mieli łagodnieyszym nieco tonem mówić, że iak Cyrusowi byli wiernemi, tak i Królowi mogli by się stać bardzo pożytecznemi, gdyby zechciał być ich przyiacielem, i użyć ich czy to do wyprawy woienney przeciw Egiptowi, czyli do czego innego, skłonili by się i do tey przysługi. 15. W tym też nadszedł Klearch i spytał się, czyli iuż odpowiedź dali. Falinos przerwał mu mowę temi słowy: Co się tych tycze Klearchu, to ieden to, drugi owo rozprawia, ty więc chciey nam twoie zdanie powiedzieć, 16. Ten zaś odpowiedział: Jam na ciebie Falinie z pociechą patrzał i iak mi się