Strona:PL Mrongowiusz Slowo Xenofonta o Wyprawie Woienney Cyrusa.djvu/82

Ta strona została przepisana.

jako będących w woynie mam donieść Królowi. 22. Klearch zaś odpowiedział, donieś więc i o tym że i my tegoż zdania, iakiego i Król. A coż to takiego będzie? rzekł Falinos. Klearch odpowiedział iż ieżeli zostaniemy, to przymierze nastąpi, ale ieżeli się ruszemy na powrót albo naprzód, to woyna. 23. Ten zaś znowu się zapytał: garaże o przymierzu, lub o woynie donieść? Klearch zaś znowu tak odpowiedział, przymierze dla zostających, a woyna dla odchodzących lub daley idących, ale co miał uczynić tego nie wyiawił.

Rozdział II.
Treść.
Do Arjajosa, który ofiarowanego sobie państwa Perskiego nic przyiął poszli wezwani od niego Grecy. A po zawartym uroczyście przymierzu naradzają się z sobą względem powrotu. Ze wschodem słońca wyruszywszy zbliżyli się ku wieczorowi do wsiów Babylońskich, i z pewnych znaków dociekli, że obóz Królewski był nie daleko, Klearch tak roztropnie prowadził woysko, że ani potyczki pragnąc ani iey się bać nie zdawał. Z zapadaiącym słońcem przyszli do wiosek od Króla zrabowanych; gdzie gdy w nieładzie nocowali wielki strach na żołnierzy przypadł, który dowcipnym wymysłem przez Klearcha został uśmierzony.

1. Falinos więc odszedł i ci którzy z nim byli. Prokles zaś i Chejrizof przyszli od Arjajosa, ale Menon tam pozostał przy Arjajosie; ci powiadali, że Arjajos mianował wielu Persów znakomitszych nad siebie, którzyby tego nie ścierpiełi, aby on królował; ale ieźli chcecie z nim razem udać się w drogę, nakazuie wam iuż tey nocy tam przybyć; ieżeli zaś niechcecie, to, powiada, sam zrana wyruszę. 2. Klearch zaś na to odpowiedział: Juźci tak