oraz, że Król uznaie ich słuszne żądanie i że przyszli maiąc przewodników, którzyby ich, skoroby przymierze stanęło, tam zaprowadzili, skądby żywność mieć mogli. 7. On się zaś spytał, czy zawieszenie broni samym tylko mężom tam idącym i stamtąd powracającym ma służyć, albo czy i do innych ma należeć. Ci zaś rzekli, ze wszystkich obeymuie, dopoki podane od was punkta Krolowi doniesione nie będą. 8. Co gdy rzekli, kazał im Klearch odstąpić, naradzał się i postanowiono czym prędzey zawrzeć przymierze, aby spokoynie po żywność poyść można było. 9. Klearch zaś rzekł: I mnie się tak zdaie; wszelako nie zaraz się oświadczę, lecz będę się ociągał, póki się nie znudzą posłowie, obawiając się, byśmy snadź nie wymówili się z zawarcia przymierza. Zdaie mi się iednak, rzekł, że i nasi żołnierze tego samego obawiać się będą. Gdy więc zdawała mu się być sama pora, oświadczył, że zawrze przymierze i kazał natychmiast prowadzić do żywności.
10. Ci więc prowadzili, Klearch zaś udał się na zawarcie przymierza urządziwszy woysko w szyk boiowy, a on sam zasłaniał odwod woyska[1]. I trafili na rowy i kanały pełne wody, tak że nie można ich było przebyć bez mostu, ale zrobili kładki z drzew palmowych, które iuż leżały ścięte, albo które świeżo ścięli to. 11. A tu można było poznać Kłearcha, iak hetmanił, w lewey ręce trzymaiąc włócznią, a w prawey laskę, a ieźli mu się który zdawał być opieszałym w tym, co mu było nakazano i obierającym co dogodnieyszego dla siebie,
- ↑ Deckte den Nachtrab pilnował tylney straży, był przy odwodzie woyska.