syanina ten widok przeraził. 27. Stąd umaszewali przez Medyią sześcioma noclegami w pustyni trzydzieści parasangów, aż do wsiów Parysatydy matki Cyrusa i Króla, Te dozwolił Tyssafernes na pośmiewisko Cyrusa, Grekom zrabować, lecz nie brać niewolników. A było tam wiele zboża, owiec i wiele innych rzeczy. 28. Stąd umaszerowali pięcioma noclegami przez pustynią dwadzieścia parasangów, maiąc rzekę Tygrys po lewey ręce. Na pierwszym noclegu z tamtey stróny rzeki leżało miasto wielkie i kwitnące Kajnaj[1] nazwane z którego Barbarzy przywozili na skorzanych płytach chleby, sery i wino.
1. Potym przybyli nad rzekę Zabatos maiącą w szerz cztery pletra. A tam zostali przez trzy dni. W ten czas powstało znowu podeyrzenie, lecz nie pokazała się ieszcze iawna zdrada. 2. Zdało się więc Klearchowi być rzeczą
- ↑ Dzisieysze Senn.