u stóp jej Leandra prującego morskie głębiny, a nad nimi unoszącego się skrzydlatego bożka miłości z gorejącą pochodnią w dłoni. Pamiątki te po Heronie i Leandrze, przekazane nam przez starożytnych, wskazują widocznie, że odczuwali żywo grozę mieszczącą się w strasznej o nich powieści, że uszanowali siłę ich uczucia; a z tych właśnie powodów, że tyle pierwiastków romantycznych łączy w sobie ta powieść tak w treść uboga, lecz tak bogata w zasób uczucia, nader ciekawe byłoby studyum nad tem, w jaki sposób odczuli i przedstawiali greccy i rzymscy poeci tę miłość, która wbrew ich pojęciom, tyle bólów zrodziła, a tak mało w zamian przyniosła rozkoszy. Lecz niestety, wir czasów pochłonął wszystkie poemata, opiewające miłość starożytnego Romea i Julii, a pozostawił nam jedyny tylko utwór Muzajosa pod tytułem »Hero i Leander«, i on to stanowi dziś jedyne źródło, z którego czerpiemy wiadomości o całej ich historyi.
Czas, w którym żył Muzajos, nie da się ściśle oznaczyć, podobnie jak czas, w którym powstała u starożytnych powieść, będąca przedmiotem jego poematu. Wolno nam się wszakże domyślać, że istniała ona już czas dłuższy przed Wergilim (I. w. przed Chr.), bo on wspomina o niej jako o rzeczy ogólnie już znanej; wzmianka zaś, że Apelles obrał ją za przedmiot jednego ze swoich obrazów, jest tylko jak już wspomnieliśmy, podaniem, które dostało się do nas za pośrednictwem jednego z wszystko wiedzących scholiastów. Nie zamierzamy wcale schodzić w tej krótkiej przedmowie na ślizkie pole domysłów i hipotez i roztaczać przed czytelnikiem całego szeregu najrozliczniejszych przypuszczeń, dotyczących poruszonych tu kwestyi; jako charakterystyczną rzecz jednak wypada przytoczyć, że byli tacy, którzy autorstwo Herony i Leandra przypisywali owemu na
Strona:PL Muzajos - Hero i Leander.djvu/10
Ta strona została uwierzytelniona.