Strona:PL Myśli Stanisław Witkiewicz 049.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

do harmonijnego współdziałania dla osiągnięcia celów społeczeństwa.
Nie chodzi o litość, lecz o harmonję, która zapewnia swobodny rozwój każdego indywiduum. Mylne jest jednak twierdzenie, że stosunki oparte na walce, zatem na nienawiści, są prawdą, a na litości — kłamstwem. Z punkt psychologicznego nienawiść jest tak samo prawdziwa jak litość, która jest przejawem miłości. Z punktu zaś społecznego są one również prawdziwe, gdyż są czynnemi siłami społecznego związku, tylko że nienawiść jest szkodliwa a miłość pożyteczna. Naturalnie, trzeba zrobić zastrzeżenie, że i nienawiść bywa siłą dodatnią, gdy jest skierowana ku ujemnym objawom czynu. Właściwie litość może być antytezą okrucieństwa, a antytezą walki byłby raczej spokój, jeżeli walkę będziemy rozumieć nie jako nienawistne miotanie się zwierzęcych instynktów, tylko jako zamach sił duszy na przezwyciężenia bądź oporu materji, bądź zdwojeń stosunków ustroju społecznego, wogóle wszelkiego przeciwieństwa. Taka walka jest konieczna, nieunikniona, jest warunkiem życia. Ale wartość tej walki jest