Strona:PL Myśli Stanisław Witkiewicz 057.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

nić genjalnych prac w fizyce i chemji (w tej ostatniej wielką, zresztą, wiedzę miała jego żona). Człowiek taki stoi na najwyższym punkcie uspołecznienia. Nie potrzebuje on ani przymusu prawa, ani przymusu obowiązku. Jego natura dokonała całkowitej ewolucji, wyrzuciła z siebie wszystkie kolce i łykowatą miazgę, i stała się rośliną, dającą tylko kwiaty i owoce — pożyteczną, piękną i miłą, i nadzwyczaj przytem indywidualną.

LI

Nędza ludzkich stosunków nie zmieni się, dopóki ludzie nie zaczną myśleć naprawdę o swoich duszach. Ale o tem myślą tak mało i tak rzadko. Wszyscy hodują w sobie węże nienawiści, zazdrości i upodlenia.

LII

Uczmy się od Japończyków panować nad odruchami, rada też Nietzschego i wogóle — niczego, — trzymać ten chaos poruszeń czuciowych w swojej mocy i bądź co bądź wziąć to, czego się pragnie. Tylko mieć ein Ziel, eine gerade Linie.