Ta strona została uwierzytelniona.
...Drży drobna szyba, deszczem sieczona.
W samotnej, pustej izbie, w mrokach cienia
Matka tam stoi milcząca, zgnębiona.
Już otworzyła usta do westchnienia,
Lecz myśli: »Dziecko wesoło się bawi«...
I biała — bielą grobową kamienia,
Zniknionej, drogiej marze błogosławi.