Strona:PL Negri Pieniądze.pdf/64

Ta strona została skorygowana.

tnym pocałunkiem do krwi zranił jej usta, ogarniając ją i oplątając całą dokoła siebie, mając ją taką, jaką mieć pragnął, dziecko zarazem i kobietę, z całą przeszłością jej i teraźniejszością — jedną, zwartą wiązkę tętnic i włókien, jedno powolne narzędzie miłości.
Oboje pragnęli żyć wiecznie, aby na wieki tak we wzajemnym pozostać uścisku.