Strona:PL Niedola Nibelungów.djvu/112

Ta strona została przepisana.

„Nie odpłacę pieszczoty wzajemną miłością
„I dziewicą zostanę!“ — Gunter zawrzał złością.

       636 Chciał ją siłą przymusić, darł bieliznę w szmaty,
A dziewka pochwyciła pasek, co nim szaty
W biodrach zawsze wiązała, — rzemień to był gruby —
Omal nim nie przywiodła Guntera do zguby.

       637 Ręce i nogi wiąże pasem niespodzianie,
Niesie go, gdzie hak sterczał, i wiesza na ścianie.
Że jej we śnie przeszkodził, pieszczoty wzbroniła.
Dała mu się wre znaki boleśnie jej siła!

       638 Błagał ten, co miał panem być i rozkazywać:
„Rozwiąż te więzy, pani, a nigdy używać
„Nie chce siły nad tobą, przyrzekam to święcie,
„Nie obrazi cię więcej śmiałe przedsięwzięcie.“

       639 Nie zważała nań, sama zalegając łoże —
Wisiał przez noc na haku, aż powstały zorze,
Aż się blaskiem słonecznym szyby zaświeciły.
Nie znać było po królu wielkiej jego siły!

       640 „No jakże, cny Gunterze, będzie wam do smaku,“
Rzekła dziewka, „gdy słudzy znajdą was na haku
„I ujrzą, jak związały was niewieście ręce?“
Król na to: „Źlebyś wyszła ty na mojej męce,

       641 „A jabym też nie wiele zyskał na powadze.
„Dla twej sławy, do siebie dopuścić mnie radzę,
„A jeśli moja miłość tak wstręt w tobie budzi,
„Przysięgam, moja ręka już cię nie utrudzi.“

       642 Wstała, zdjęła go z haku, gdzie wisiał noc całą,
Więc przy żonie na pościel położył się białą. —