Strona:PL Niedola Nibelungów.djvu/178

Ta strona została przepisana.

„Mówią, żem obca całkiem w Nibelungów ziemi.“ —
Zygmunt bardzo słowami zasmucił się temi.

       1086 I odrzekł jej: „Nie słuchaj wcale, co ci radzą,
„Przed moim rodem będziesz koroną i władzą
„Pierwsza, jakoś władała niegdyś, bo nikt tobie
„Nie ubliży dla tego, że nasz Zygfryd w grobie.

       1087 „Wracaj z nami, by syna otoczyć pieszczotą,
„Nie powinnaś go przecież zostawiać sierotą.
„Gdy dorośnie, pociechę znajdziesz i obronę, —
„Tymczasem masz w usługi szyki doświadczone.“

       1088 Lecz ona na to rzekła: „Nie pojadę, panie!
„Muszę zostać z moimi, niech się co chce stanie!
„W ich gronie będę męża opłakiwać ninie “
Ta jej odpowiedź przykrą była cnej drużynie.

       1089 Więc rzekli męże na to: „Wyznać prawdę szczerą
„Trzeba, iż to największą przykrością dopiero
„Dla nas, że zostać chcecie u naszego wroga.
„Nigdy rycerzom gorsza nie wypadła droga.“

       1090 Ona rzekła: „Niech zdrowo wiedzie was Przedwieczny!
„Postaram się, iż powrót wasz będzie bezpieczny.
„Jedźcie do domu! Syna powierzam wam śmiele
„I zdaję go na waszą łaskę, przyjaciele.“

       1091 Więc kiedy usłyszeli, że taka jej wola
Załkali głośno dzielni wojownicy króla
Zygmunta; on się z żalem serdecznym rozstawał
Z Krymhildą, w pożegnaniu folgę smutkom dawał.

       1092 Wołał nękany żalem: „Nieszczęsne to gody!
„Nigdy większej nie doznał królewski dom szkody