Iż z Wormacyi z nad Renu jadą wojownicy.
Cieszyli się tą wieścią królewscy lennicy.
1715
Raźno posłaniec spieszy z wieścią do królowej,
Iż Nibelungi są już w ziemi Ecelowej.
— „Racz ich przyjąć uprzejmie, można moja pani,
„Bo dla ciebie to jadą bracia ukochani.“
1716
Krymhilda stoi w oknie, spogląda i słucha,
Czeka, jak druh miłego oczekuje druha, —
Widzi: z ojczystej ziemi jadą już rycerze —
Usłyszał król, z radości śmiać się począł szczerze.
1717
„Więc wreszcie pożądana zbliża się godzina,“
Rzecze Krymhilda, „krewnych nadjeżdża drużyna,
„Lśnią pancerze i szczyty, — kogo złoto nęci
„I ma wdzięczność, niech krzywdę moją ma w pamięci!“
1718
Gdy Burgundzi w Ecela przybyli obszary,
Dowiedział się też o tem z Bern Hildebrand stary
I doniósł panu swemu; ten przeczuciem tknięty,
Prosił, aby poczestnie był orszak przyjęty.
1719
Hoży Wolfhart rozkazał wyprowadzić konie,
Wyjechał Dytrych w mężnych swych rycerzy gronie
W pole na przywitanie; u siodła przypięty
Wiózł każdy rycerz namiot wspaniały zwinięty.
1720
Daleko jeszcze byli, gdy ich Hagen zoczył
I z upomnieniem grzecznem do panów poskoczył: