Strona:PL Niedola Nibelungów.djvu/275

Ta strona została przepisana.

       1741 — „Więc raczcie mi o sprawie opowiedzieć mojej,
„Jako rzecz z owym skarbem Nibelungów stoi.
„Że on do mnie należał, wiadomo wam przecie.
„Myślałem, że go z sobą dla mnie przywieziecie.“

       1742 — „Zaiste, już to ubiegł duży czasu kawał,
„Iżem na skarby owe baczenia nie dawał.
„Rzucon w Ren z woli panów moich, na dnie rzeki,
„Już on pewnie spoczywać będzie aż na wieki.“

       1743 — „Dawno“, odrzekła „serce me to przeczuwało,
„Dotąd jam korzystała z niego bardzo mało,
„Chociaż on po słuszności mnie z dawna należy.
„To też mi w sercu smutek z ciężkiej krzywdy leży.“

       1744 A Hagen na to mruknie: „Dyabła wam dostarczę!
„Dosyć się zmacham, ciężką mą dźwigając tarczę
„I mą zbroję żelazną i mój szyszak jasny
„I miecz, — nie dla was, ale dla potrzeby własnej.“

       1745 Królowa do rycerzy na około rzecze:
„Tu broni się nie nosi, odpaszcie więc miecze
„I broń wszelką i dajcie mi na przechowanie.“
— „Na honor,“ na to Hagen rzekł, „to się nie stanie!

       1746 „Takich względów nie pragnę, pani moja miła,
„Byś za mną do gospody mój puklerz nosiła
„I zbroję! Tyś królową! Na to nie pozwolę,
„I sam, jak ojciec uczył, służyć sobie wolę.“

       1747 — „Biadaż mi biednej, biada!“ Krymhilda się żali,
„I brat i Hagen nie chcą, aby przechowali