Strona:PL Niedola Nibelungów.djvu/294

Ta strona została przepisana.

Nie chcieli jej ustąpić. Musiała się z trudem
Przeciskać, — gniew to budzi między huńskim ludem.

       1866 Nie podobało się to Ecela czeladzi, —
Siłą śmiałków usunąć i zaczepić radzi,
Lecz się na to nie ważył nikt pod króla okiem,
Więc się zajście skończyło ciżbą i natłokiem.

       1867 Kiedy po nabożeństwie powracać wypadło,
Wielu huńskich rycerzy na koniach przypadło.
Krymhilda szła w orszaku dziewiczej czeladzi,
Siedm tysięcy rycerzy konno za nią sadzi.

       1868 Koło Ecla Krymhilda siadła i dziewice
Przy oknach (król przy sobie rad widział jej lice),
Patrzali, komu szczęście przy turniejach sprzyja,
Tam się obcych rycerzy wielka moc uwija

       1869 Marszałek też królewski przybył, Dank wart śmiały,
Za nim szedł obozowej służby hufiec cały,
Co ją Burgundów rzesza za sobą przywiodła,
A na Niblungów konie powkładano siodła.

       1870 Zaś kiedy przystąpili do koni gromadą,
Dzielny Volker im taką przysłużył się radą,
By odbywać turnieje, jak w ojczystym kraju.
Więc harcowali dzielnie po swym obyczaju.

       1871 Wkrótce stanęło w szrankach sześciuset rycerzy,
Cu do orszaku króla Dytrycha należy,
Chcieli się z Burgundami nahasać do woli,
Nie brakło im ochoty, jeśli król pozwoli.

       1872 Więc się wnet ku nim zewsząd rycerze zbiegają,
Lecz gdy Dytrych dowiedział się, co zamierzają,