Strona:PL Niedola Nibelungów.djvu/295

Ta strona została przepisana.

Natychmiast im zapasów z Burgundami wzbronił,
Bał się o swoich, wcześnie od straty się chronił.

       1873 A kiedy z szrank rycerze odjechali z Berna,
Nadjeżdża Rydygiera z Bechlarn rzesza wierna,
Ośmset mężów, tarcz dzierżąc, po przed okna sali.
Wolał margrabia, żeby tego zaniechali.

       1874 Pojechał przed szeregi i radzić im pocznie,
Iż Guntera rycerze gniewni są widocznie
I nie będą oszczędzać, gdy ich kto zaczepi;
Ustępując dla siebie i dlań zrobią lepiej.

       1875 Usłuchali go, z placu zjeżdżają przed nimi.
Znów rycerze z turyngskiej nadjechali ziemi,
Za nimi tysiąc dzielnych Duńczyków się ruszy.
Więc przy starciu niejedna kopia się kruszy.

       1876 Jedzie Irnfryd i Hawart, gdzie harcują tłumnie,
Rycerze z po nad Renu czekają ich dumnie
I tańce zaraz zwiedli z Turyngami żwawe,
Wielu po starciu miało puklerze dziurawe.

       1877 Aż w trzy tysiące koni pan Bledelin jedzie
Widział to król z królową, bo się turniej wiedzie
Pod ich okiem, Krymhilda skrycie tem się cieszy,
Myśląc, iż bieda grozi stąd burgundzkiej rzeszy.

       1878 Także Szrutan z Gebekiem na turnieje jedzie,
Hornbog z Ramungiem huńskim zwyczajem się wiedzie
Przed Burgundami konie wstrzymali na placu
A drzewce poleciały nad ściany pałacu.

       1879 Tak się rycerze z głośnym bawili hałasem
A głośny szczęk po sali rozległ się czasem,