Strona:PL Niedola Nibelungów.djvu/40

Ta strona została przepisana.
IV.
Jak walczył z Sasami.

       139 Aliści wieść się dziwna w Guntera stolicy
Rozeszła, że przybyli na dwór z zagranicy
Obcy posłowie, niosąc zapowiedzi wojny
I posmutniał królewski dwór dotąd spokojny.

       140 Przybywali posłowie króla Liudgera
Z ziemi saskiej, możnego wielce bohatera;
Z nim Liudgast, król z Danii, zbierał się na boje
A wiódł w swoim orszaku co najlepsze woje.

       141 Wysłali z zapowiedzią posłów najezdnicy.
Ci tę wieść do Guntera przynieśli stolicy,
A gdy tam posłyszano słowa wojownicze,
Wnet ich na dwór przed króla stawiono oblicze.

       142 Król zapytał uprzejmie: „Witajcież na dworze!
„A powiedzcie, kto taki do mnie o tej porze
„Przysłał was, bo mi wasi nieznani panowie!“
Mówił grzecznie, a przecież bali się posłowie

       143 I składali się mówiąc: „Jeżeli raczycie
„Posłuchać, możny królu, snadnie się dowiecie:
„Liudger i Liudgast chcą najechać zbrojno
„Wasze kraje i grożą, o królu, wam wojną.

       144 „Winy waszej nie znamy, lecz obaj książęta
„Wrą na was srogą zemstą, nienawiść zawzięta
„Wojną nadreńskiej ziemi grozi, a po temu
„Sił im nie braknie! Słowu wierzcie rycerskiemu!

       145 „Za dwanaście tygodni mają począć wojnę:
„Więc przyjaznej drużyny zbierzcie hufce zbrojne,