Strona:PL Niedola Nibelungów.djvu/70

Ta strona została przepisana.

       345 — „Kiedy tak“, rzecze Gunter, „pójdę do macierzy,
„I prosić będę, aby dostatek odzieży
„Piękne dziewki z jej dworu zgotowały raźnie,
„By przed królewną można wystąpić pokaźnie“.

       346 Ale Hagen z Tronje ozwie się w tej chwili:
„Wartoż, abyście matkę tą sprawą trudzili?
„Raczej siostrze to wasze oświadczcie żądanie;
„Usłużyć wam w potrzebie wszak chętnie przystanie“.

       347 Kazał król donieść siostrze, że do jej komnaty
Przyjdzie razem z Zygfrydem, więc codzienne szaty
Zrzuciwszy, wnet odświętne stroje na się bierze,
I czeka, rychło u niej zjawią się rycerze.

       348 Służebnice też szaty przywdziały od święta.
Krymhilda gdy słyszała, iż idą książęta,
Powstała wnet i poszła w dziewiczej skromności,
By powitać u proga zacnych swoich gości.

       349 „Witajże z towarzyszem u mnie, miły bracie,
Rzekła do nich, — „a powiedz, czemu w mej komnacie
„Widzę dziś panów moich i w jakiej to sprawie?
„Co was do mnie sprowadza, powiedzcie łaskawie“.

       350 Więc król rzekł: „Powiem zaraz, co nas tu sprowadza,
„W naszych zamiarach jedna troska nam przeszkadza:
„Mamy jechać w zaloty precz w dalekie światy,
„Tożby trzeba na drogę wspaniałe mieć szaty“.

       351 — „Siadajcie, miły bracie, niech się dowiem przecie“,
Rzekła dalej, „do kogo w zaloty jedziecie,