Strona:PL Niedola Nibelungów.djvu/97

Ta strona została przepisana.

       531 — „Jać tam“, odrzecze Hagen, „na gońca nie zdatny —
„Lepiej usłużę, jako podskarbi i szatny.
„Będę strzegł szat niewieścich, zostawcie mnie z niemi,
„Póki ich nie przystawim do burgundzkiej ziemi.

       532 „Proście raczej Zygfryda, niech przodem pobieży,
„On to poselstwo spełni pewnie, jak należy;
„A jeżeli odmówi, proście, by to zrobił
„Dla siostry waszej, by do drogi się sposobił“

       533 Posłał król po Zygfryda. Kiedy ten się stawił,
Rzecze król: „Trzeba, żebym posła dziś wyprawił
„Z oznajmieniem przybycia do mej siostry drogiej
„I do matki, iż nad Ren powracamy z drogi.

       534 „Proszę was, cny Zygfrydzie, weźcież to na siebie!“
Mówił król, „ja wam wdzięcznie wygodzę w potrzebie!“
Lecz dzielny wojak naprzód od tego się wzbraniał, —
Król go zasię usilnie do drogi nakłaniał.

       535 Mówił: „Jedźcież, rycerzu, i dla mej miłości
„I dla siostry Krymhildy wdzięków i piękności.
„Ja odpłacę i smukła dziewka wam odsłuży!“
Gdy to usłyszał Zygfryd, nie wzbraniał się dłużej,

       536 I rzekł: „Dajcież rozkazy, wykonam je święcie,
„Bo dla dzieweczki miłe każde przedsięwzięcie.
„Jakżebym jej odmówić mógł czego na świecie?
„Dla niej chętnie wykonam, czego tylko chcecie?“

       537 — „Więc powiedźcie mej matce, królowej Uocie,
„Iż wracamy z podróży w wesołej ochocie.