Strona:PL Niektóre poezye Andrzeja i Piotra Zbylitowskich 125.png

Ta strona została uwierzytelniona.
Do wielmożnego Pana, Pana
JANA Z CZARNKOWA
CZARNKOWSKIEGO,
KASZTELANA NAKIELSKIEGO, etc. etc.
pana swego miłościwego,
Piotr Zbylitowski,
życzliwy i powolny sługa.


Cóż mi po tem wyliczać możne przodki twoje,
Zacny panie, nie zdoła temu pióro moje.
Jaśniejsza słońca domu twego sława wszędy,
Gdzie ocean szeroki, albo i tam kędy
Atlas wysoki grzbietem swoim nieba wspiera,
Gdzie Cyklops swą zaworą jaskinią zawiera.
Do ciebie się ja wracam prędko pana swego,
Kilkiem słów przypomniawszy zacność domu twego.
Jako wysoki ród swój z domu książąt dawnych
Wiedziesz, po drugiej stronie z domu hrabiów sławnych;
Jako rozliczne cnoty z takową zacnością
W tobie są pomięszane, i z wielką ludzkością;