mienicie go. Człowiek rozumny złoży miecz swój w ręce wasze, a wy on miecz przełamiecie i rzucicie w ogień. Człowiek rozumny przyniesie wam to, co zabrał innym, a wy on dorobek zwrócicie między wszystkie i nie będzie swaru. Człowiek rozumny przyniesie wam swój rozum, a wy on rozum zamienicie w zwierzę pociągowe, aby był pożyteczny a nie szkodliwy. I nastanie jeden pasterz i jedna trzoda. Zaprawdę powiadam wam, to stanie się, jak się stała światłość i niebo i morza i ląd. Człowiek dobry zagoi rany, otrze łzy, uśmierzy cierpienia, nakarmi głodne, napoi spragnione i podniesie upadłe. Człowiek dobry uczyni was ślepcami na to, co jest przemijające, a otworzy wasze oczy na to, co jest wieczne. Zaprawdę powiadam wam, że to się stanie, choć pierwej onego człowieka dobrego rozumni prześladować będą, zagłuszą szyderstwem jego słowa i przybiją mu gwoździami ręce do drzewa, aby nie mógł czynić wedle dobroci swojej.
W tłumach ozwał się cichy płacz, a potem padały urywane słowa:
— Tyś on człowiek dobry!
I znowu:
— Tyś on, którego zapowiadasz!
I jeszcze:
— Tyś jest, który goisz rany, ocierasz łzy i podnosisz upadłe!
Piotr rybak włożył wiosło do wody i łódź do
Strona:PL Niemojewski Andrzej - Legendy.djvu/077
Ta strona została przepisana.