Ta strona została przepisana.
JADWIGA.
Mnie pęknie serce z tych gorżkich drwin.
Tak chciała, więc ma;
Dopóki jej mężem ten czarci syn —
Ja nie znam jej!
UROK.
Matko! Och, stój!
JADWIGA.
Nie, nie!
(wchodzi do chaty)
SCENA 3.
CHÓR PIERWSZY I DRUGI.
Ha, ha, ha, ha!
DZIEWCZYNA.
O, to mi gach!
On już za cyganką podąża w snach,
w swych snach!
Po Manru pod swój on wprowadzi ją dach.
CHÓR PIERWSZY.
To mi gach!
CHÓR DRUGI.
Ha, ha, ha, ha!
DZIEWCZYNA.
On w wiedzie ją kiedyś pod swój dach.