Ta strona została przepisana.
ULANA.
(podszedłszy nieco — traci nagle odwagę i staje, jak wryta)
(podszedłszy nieco — traci nagle odwagę i staje, jak wryta)
Odwagi brak. — O, męki te!
UROK (do Ulany)
Uspokój się!
JAGU.
Na księcia cię obiorą wnet!
UROK
(nadsłuchując, do siebie)
(nadsłuchując, do siebie)
Na księcia!
JAGU.
Wszak wiesz, mnie mają u nas za wyrocznię!
MANRU.
Nie!
JAGU.
Pójdź ztąd!
MANRU.
Nie, nie! Co ona pocznie?
UROK (do siebie)
Ten łotr! Tchórz, boi się widocznie!
ULANA.
Co szepce on na ucho co?