Ta strona została przepisana.
MANRU.
A, brednie!
UROK.
Niech cię włóczęga ruszy ztąd,
Kobieta, miłość pójdą w kąt!
ULANA.
Czy tak?
Czy to pragnienie twoje?
Mów!
MANRU.
A gdybym chciał?
Jeśli oboje może?
Kto śmie mej woli panem być?
Kto nas do tego progu przykuł?
UROK.
Ha, ha, ha, ha!
ULANA.
Ptaszyna kocha gniazdko swe
I płacze, gdy je rzucić ma.
Czyż ty masz zamiast serca głaz,
Żeś gotów bez łzy rzucić nas?
O, mów, ach, mów!
Włóczęgi szukać
Jaki tobie każe los?
MANRU (przy kuźni z młotem w ręku)
Nie włóczę się! Mnie wiedzie los!
Jak wiatrem popędzany liść,