Ta strona została przepisana.
O, gdybyś ty był strudzonym nędzarzem,
A dumą pracy promienne oblicze,
I w piersi iskrę miał ducha;
Gdyby twe ręce były — wyrobnicze,
Lecz w oku — widna myśl, co z serca bucha; —
Gdybyś plebejem był, ale nad tymi,
Którzy w bezczynu gnuśnieją bagnisku,
Wysoko czoło niósł własne;
Gdyby w twym mózgu, jak w żywem ognisku,
Płomienie ducha paliły się jasne, —
Kochałabym cię! Kochałą za dzieła
Młodzieńczej siły, za życie surowe,
Za bój, co broni nie składa,
I na pierś twoją schyliłabym głowę.
Czcią gorejąca, a miłością blada.
Lecz ty — kto jesteś? Czego się spodziewasz,
O, niewolniku złoconego śmiecia?
— Precz z drogi! Odstąp odemnie!
Pogardzam tobą! Żebrzesz nadaremnie,
Marny wyrodku, marnego stulecia!
Nakładem Administracyi „Prawa Ludu“, „Naprzodu“
w Krakowie i „Kolejarza“ we Lwowie.
Odpowiedzialny redaktor i wydawca Franciszek Sułczewski
Z drukarni Wł. Teodorczuka i Sp. w Krakowie.
w Krakowie i „Kolejarza“ we Lwowie.
Odpowiedzialny redaktor i wydawca Franciszek Sułczewski
Z drukarni Wł. Teodorczuka i Sp. w Krakowie.