Strona:PL Nossig Felicja - Emancypacya kobiet 1903.pdf/6

Ta strona została przepisana.

oddaje się swobodnie wszelkim złym popędom i namiętnościom i szydzi z opinii publicznej i z dobrej sławy.
Są i tacy, którzy emancypacyę widzą tam, gdzie kobieta bezładnie przebiega najrozmaitsze nauki i wiadomości, gromadzi w głowie swojej cały stek uczonych wyrazów, o niczem jednak nie ma dokładnego pojęcia, zaniedbuje swoje obowiązki domowe lub macierzyńskie dla tej fałszywej uczoności, którą się pyszni i popisuje przy każdej sposobności, narażając się na śmieszność. Francuzi taką kobietę pseudo-uczoną czyli sawantkę nazywają szyderczo „niebieską pończoszką“, z emancypacyą jednak nie ma ona nic wspólnego.
Wszystkie te trzy rodzaje kobiet, jakkolwiek mogą być dość liczne w każdem społeczeństwie, są jednak zawsze tylko jednostkami, nie łączącemi się we wspólnych dążeniach i ku wspólnym celom.
Jest jednak jeszcze czwarte, również fałszywe pojęcie o emancypacyi kobiet, a to już potrafiło stać się hasłem, które ugrupowało dokoła siebie pewien odłam społeczeństwa kobiecego: jest to pojęcie, które emancypacyę tłumaczy jako walkę kobiety przeciw mężczyźnie, czyli uwolnienie kobiety z pod jarzma przemocy męskiej. Zwolenniczki tego pojęcia są przekonania, iż mężczyźni gnębią i tyranizują kobiety, iż oni są winni wszelkiemu złemu, jakiego kobieta w życiu doświadcza, iż