Strona:PL Nowe Ateny cz. 1.djvu/491

Ta strona została przepisana.
474
o Zwierzętách oſobliwych.
  

iąc rezonancyi, ſznurami z iámy bywa wyćiągniony. Lèó Africanus pisze, że utroq; fexu, natura tego udarowałá, świadczy y Ariſtoteles, toż famo exvulgi opinione, wſpomina y Plinius. Clemens zaś Alexandrinus explikujący Ariſteteleſa, rozumie, że nie ieft to dwoiáki Sexus, ále iákieś tylko circa pudendum Virile podobieńſtwo alteriùs Sexus, ſine ullo tamen uſu. Głos Ludzki y rożnych Zwierząt zmyśla ſobie, iáko też y CROCUTA z Hyeny y Łáni zrodzona, á tym głoſem coraz daley Człeká wywabiwſzy w laſy, pożera, z Ryśiem ma wrodzone odium, ták dalece, że ſkory bliſko śiebie powieśiwſzy, z Ryśia ſzerść opada, Teſte Plinio.

JELEN pewny rodzay robactwá ćierpiąc wewnętrznośćiach, Wężów iedzeniem ſalwuie ſię, ktore tchem ſwoim śilnym z iam wyćiąga. Potyrn w głęboką zábrnąwſzy wodę, tegoż iádu pozbywa, przez oczy łzy wylewaiąc, ktore twardnieiąc w kamień BEZOAR zamieniaią ſię, naprzećiwko wſzelkiey trućiźnie præſentiſſimum remedium. Jeżeliby zaś JELEN Wężow ſię obiadłſzy, nie wypłakawſzy ſię pił, napoy iego byłby mu śmiertelny, według Geſnera. Tenże ſeniô confectus, rogi roni, y traći, w ten cżas kryiąc śię ze wſtydu w Knieiách. Innych zaś zdánie, że co rok ná Wioſnę rogi gubi, á inne mu roſną. Jeżeli iednak będźie Káſtrowany, rogow nie ſtraći, y bywa niezmierney wielkości. Jeżeliby zaś kaſtrácya uprzedźiła cżas ten, kiedy im rogi rość poczynáią, będą perpetùó bez rogow, Ariſtoteles. Iácy ſą w Nowym Swiećie, Teſte Josepho Jeſuita. W Pewney támże Prowincyi, iák bydło ię do domu gonią, doią, nábiał zbieráią, wielką ztąd maiąc intratę, Petrus Hiſpalenſis. W Chinach tákże znayduią ſię bez rogów JELENIE, máiące przećiw pępká iákiś guz, ták pachnący, iako Moſchus, lub Zybet, aliàs Pizmo. Rogi miewáią o trzydżieſtu ſześćiu konarach, iako świadczy Cellarius, opiſuiąc Polſkę, twierdząc, że Xiąże Pruſki taxował tákiego 500. złotych. Prawego rogu nigdy nie ználeźiono zgubionego, ſupponunt Autorowie, że go ob vim medicam JELENIE grzebią, co ſię nie zdáie vero ſimile. Rzekę iáką przebywaiąc, też rogi ieden drugiemu ná tyle grzbietu wſpiera, wſzyſcy za iednym płynący. Jeſt Animal timidum iák záiąc: ztąd powiedźiano: Fortior eſt exercitus Leporum Duce Lèóne, quàm exercitut Lèónum, Duce Cervo. Dźieći ſwoie záraz ieſzcze máłe w biegu, w ſaltách y rowow przeſkákiwaniu exercytuią, według Pliniusża lib: 8vo. Łánia rodźi fulminante Cœlo[1], o czym y Piſmo S. wſpomina: Vox Domini præparatis cervos[2]. Co tłumaczy S. Hieronim: Vox Domini obſtetricans corvos[3]. Choć ták roſły Zwierz, cżęſto Orłom idźie in pradam, upatrzywſzy bowiem go Orzeł na przeſtronych mieyſcach chodzącego, ſwoie urośi ſkrzydłá, w prochu álbo piaſku ſię uwala, potym znienacka uśiadlſzy ná rogi, proch ten otrzepuie, oczy mu zápruſzaiąc; JELEN

  1. Przypis własny Wikiźródeł fulminante Cœlo — [pod] błyskającym (t.j. uderzającym błyskawicami) niebem.
  2. Przypis własny Wikiźródeł Ps 29 (28), 9: „Na głos Pański z bólem rodzą łanie“. Zob. w Biblii Wujka (1923), w Biblii Gdańskiej; por. w Vulgata Stuttgartensia; współcześnie tłumaczone „Głos Pana zgina dęby“ (Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Poznań ; Warszawa : 1990. S. 592).
  3. Przypis własny Wikiźródeł Vox Domini obſtetricans corvos — dosł. „Głos Pański asystujący przy porodzie krukom“; prawdopodobnie błąd w druku: corvus — kruk, cervus — jeleń, łania.
w tym