przestępców“. Figuruje on tam, jako James Winter, alias Morecroft, alias Killer Evans. Zapisałem sobie parę zdań z jego dossier. Liczy on lat 43. Urodził się w Chicago. Wiadomo o nim, że zastrzelił troje ludzi w Stanach Zjednoczonych. Uniknął kary dzięki wpływom politycznym. Do Londynu przyjechał w 1893 r. W styczniu 1895 r. strzelił przy kartach do swego partnera. Człowiek ów zmarł od ran; podczas śledztwa okazało się, że zabity wszczął bjkę. Człowiekiem tym był Rodger Presbury, znany fałszerz pieniędzy w Chicago. Zbój Evans został wypuszczony z więzienia w 1901 r. Czas jakiś pozostawał pod dozorem policji, i, o ile wiadomo, prowadził życie przyzwoite. Jest to człowiek bardzo niebezpieczny, zawsze ma broń przy sobie i gotów jest zrobić z niej użytek. Oto nasz ptaszek, Watsonie, ptaszek wart polowania, mój drogi.
— O co mu jednak chodzi?
— I to zaczyna się wyjaśniać. Nasz klijent przecież powiedział nam, że mieszka tam od pięciu lat. Zanim Nathan Garrideb je wynajął, mieszkanie to cały rok stało próżne. Poprzednim lokatorem był niejaki Waldron, którego dobrze przypominają sobie w administracji domu. Znikł on nagle pewnego dnia i wszelki słuch o nim zaginął. Był to mężczyzna wysoki z czarną brodą, z bardzo wyrazistemi rysami twarzy. Dalej Presbury, ten, którego zamordował zbój Evans, według opisu Scotland Yardu, był również brunetem wysokiego wzrostu, z brodą. Przypuśćmy tedy, że Presbury, amerykański rzezimieszek mieszkał w tym pokoju, w którym nasz, Bogu ducha winien przyjaciel
Strona:PL Nowele obce (antologia).djvu/29
Ta strona została uwierzytelniona.