Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.1 162.jpeg

Ta strona została skorygowana.
152
Aljenacja.

lub inne ciężary, kościołowi uiszczać się mające, a o tém nabywcy nie zawiadomił, ma podlegać klątwie ipso facto. Toż samo notarjusz i inni w tej zdradzie uczestniczący. Tak rzekł bisk. wil. Brzostowski w swym liście pasterskim. Synod prow. r. 1554 zakazuje zamieniać dobra duchowne (t. j. z prawami sobie właściwemi) na świeckie, chyba gdyby wyraźna była korzyść, ale to ma być z zachowaniem warunków prawnych, za zezwoleniem biskupa i kapituły. O dziesięcinach mówią Reform, gen. str. 107, że zamiana ich na czynsz wieczny, lub na dobra stałe, jest zabroniona prawem ogólném i synodami prow. pod klątwą. Inne synody biorą w opiekę lasy. Tak np. prowincjonalny r. 1628 mówi, że, podług zdania doktorów, pod aljenacją rozumieć trzeba wycinanie i niszczenie lasów, tém więcej (dodaje), że w takiém ich opuszczeniu, trzebaby o ich całości radzić. To zwróciło baczność Kotowicza, bisk. wileń., który zauważył, że wielu beneficjatów, wyciągając z lasów wielki pożytek, drzewo do Rygi i Królewca wysyłając, niszczą je dla następców; ztąd na synodzie r. 1685 zakazał tego czynić, bez pozwolenia władzy djecezjalnej, które jeśli udzieloném zostanie, część zysku ma być na korzyść kościoła własnego obrócona. Do dóbr kościelnych, których aljenacja jest zabronioną, liczy się i inwentarz żywy, dla tego Reform. gener., str. 106, przepisują środki zachowania go w całości dla następnego beneficjata. Słowem, mniejszej wartości przedmioty, w przypadkach przez prawo dozwolonych, mogą być sprzedawane, ale za wiedzą i zezwoleniem biskupa lub oficjała, a to sub poenis arbitrariis; sprzedaż zaś, czy zamiana na czynsz (kanon) i t. p. znaczniejszej własności kościelnej bez zezwolenia Stolicy Ap., choćby z klauzulą: reservato beneplacito Aplico quatenus opus sit, pod klątwą są wzbronionemi (Syn. chełmiń. z r. 1745). Piasecki (Prax. Ep. p. 2, c. 5, n. 17) mówi, że oddanie aljenowanej własności kościel. w posiadanie, przed otrzymanią zezwolenia Stoi. Ap., choćby z ową klauzulą, nie uwalnia od zaciągnięcia cenzur bulli Pawła II, co stwierdza własnym przykładem kupna miasteczka Biskupic od kapituły krak., które dla tego powodu uznane zostało za nieważne przez Rzym. Przyczyny, upoważniające do aljenacji, synod krak. r. 1711 wyraża w tych słowach: nisi ex gravissimis justissimisque causis, adhibitaque debita solemnitate, idque cum scitu nostro, sive Officii nostri; co téż płocki 1733 r, powtarza. Obszerniej o tém wspomniony Piasecki l. c. Nie zbywa téż na upomnieniu duchowieństwa, aby nietylko nie aljenowało, ale aljenowaną własność kościołom odzyskać starało się. Synod prow. 1643 poleca biskupom, iżby napominali beneficjatów o poszukiwanie dóbr kościelnych drogą prawa i strzegli ich całości, ulepszając je. Poznański 1720 r. nakazuje księżom, aby zaraz dali znać do konsystorza, gdy się dowiedzą, że coś z dóbr kościelnych zostało przez kogo przywłaszczoném, i przypomina przysięgę, jaką beneficjaci przy swej installacji czynią, de (bonis) non alienandis et alienantis pro posse recuperandis Ecclesiae. Żmudzki 1752 r. dziekanom nad tém czujność poleca, dodając, że gdy biskupa natychmiast nie zawiadomią, popadną w kary objęte ustawą Pawła II, c. Ambitiosae. Extrav. Podobne upomnienia znajdujemy w liście Maciejowskiego, w synodach djec. włocł. 1634 i 1641, chełmiń. 1641, poznań. 1720 Krak. 1711, przykazując dziekanom, aby o szkodach wyrządzonych kościołowi przez księży, zaraz biskupa zawiadamiali, dodaje, że wtedy konsystorz wydeleguje sekwestratora, który z pozostałości beneficjata szkody, w spisie inwentarza zauważone wybierze.