Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.1 294.jpeg

Ta strona została skorygowana.
284
Antynomizm.

od prawa zewnętrznego, o obfitowaniu grzechu, rodzącém się z prawa, nadużyli ludzie, pragnący usprawiedliwić wprowadzenie do życia niemoralności pogańskiej. Takimi byli, za czasów apostolskich, antynomiści biblijni. Według określenia Apostołów (II Petr. 2, 1. 10—22; Judy 4. 8. 10—12; Act. 2, 14, 15), „chodzą oni za pożądliwościami ciała, zwierzchnością zuchwale gardzą; drugich za sobą ciągną, wolność im obiecując.“ Pokazują już na sobie znaki poprzedników gnostycyzmu: „oddają się próżnym marzeniom,“ odrzucają to wszystko, co przewyższa rozum; zaprzeczają Odkupieniu przez Chrystusa Pana; dla tego św. Juda porównywa ich z Kainem, z Balaamem, z buntowniczym Korem; św. Jan nazywa ich „stronnikami nauki Balaama, adherentami nauki nikolaitów.“ Zwolennikami Balaama dla tego zapewne, że jak on radził madjanitom przez nieczystość zgubić Izraelitów, tak i oni tego środka, t. j. antynomizmu w ogóle używali za przynętę dla swoich nauk. Nikolaitami zaś dla tego prawdopodobnie ich nazywano, że za pierwszego swego nauczyciela podawali om djakona Mikołaja (Dz. Ap. 6, 5); kładli mu oni w usta wyrażenie: należy ciało zużyć. Tak więc antynomiści ci, przeciwieństwo pomiędzy prawem i łaską, a z drugiej strony pomiędzy duchem i ciałem, podnosili do najwyższego stopnia: znosili wszelką siłę obowiązującą prawa dla chrześcjanina, zaprzeczali moralnego wpływu na ciało i uważali je za fizyczne źródło grzechu. I później też takie były główne zasady antynomizmu. — 2. Antynomizm przybiera wyraźniejszą formę pomiędzy gnostykami, których więcej lub mniej wyraźny dualizm pomiędzy Bogiem a światem, duchem a materją, szczególniej sprzyja temu systematowi (ob. Gnostycy). Do tych antynomistów zaliczają się tu i ci, co ulegając wpływowi wschodniego poganizmu, pogardzili czynami moralnemi, wynosząc jedynie życie kontemplacyjne, a stawiając wysokie z jednej strony wymagania moralne, z drugiej zaprzeczali wolności duchownej. Usposobienie do antynomizmu okazywało się tak u gnostyków jak i u manichejczyków; dla tego też to i prawodawcy Starego Testamentu naznaczali oni bardzo podrzędne, lub nawet, względem pneumatycznego Zbawiciela nieprzyjazne stanowisko. Pomijając manichejczyków, trzy główne klassy antynomistów rozróżniać można pomiędzy gnostykami: gnostyków hellenistów, którzy najbardziej oddalali się od chrześcjanizmu; gnostyków syryjskich, zupełnych dualistów; i gnostyków egipskich, trzymających pomiędzy poprzednimi środek. Do gnostyków hellenistów, którzy wprowadzili do chrześcjanizmu antynomję, czyli niemoralność pogańską, liczyć już należy Szymona Maga, z jego poprzednikiem Dozyteuszem i z Jego następcą Menandrem. Właściwa nauka Szymona, który utrzymywał, że mądrość najwyższa wcieliła się w jego towarzyszkę Helenę, okazuje dość jasno początek i obyczaje greckie, przynajmniej z tego, co wiadomo o jego z nią pożyciu. Ten początek grecki jest jeszcze widoczniejszy w antynomizmie pogańskim platoników, Karpokratesa i Epifanesa. Zaledwie można wierzyć temu, co pisze o pierwszym z nich św. Ireneusz: miał on, tłumacząc przechodzenie dusz, nauczać, że trzeba przejść przez wszystkie stopnie niemoralności, aby dojść do wolności gnostyka. Epifanes znowu, jak pisze Klemens aleksandryjski, uderzał na przykazania Boże, mówiąc, że wywracają one prawo naturalne. Natura, podług niego, najlepszej uczyła moralności. Klemens słuszną uwagę robi, że miał on widocznie na uwadze naturę kozłów, lub świń gdy np. poligamję uważał za konieczną dla człowieka. Adamici zdają się także po-