Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.1 376.jpeg

Ta strona została skorygowana.
368
Archidjakon.

archidjakona było: w potrzebie wspierać biskupa, i dla tego na urząd ten wybierano zwykle nie najstarszego, ale najzdolniejszego djakona. Godnością był on wprawdzie niższym od kapłanów, ale ich władzą i wpływem przewyższał, i dla tego to patrjarcha konstantynopolitański Anatoljusz, niezadowolony z Aecjusza, swego archidjakona (około r. 450), na kapłana go wyświęcił. Podnosząc go, zniżył, mówi Papież Leon I: Dejectionem innocentis per speciem provectionis implevit. Zajęcia archidjakona były rozległe. Czuwał on nad nauczaniem i wychowaniem kleryków; miał nadzór nad djakonami i niższém duchowieństwem, a opiekę nad ubogimi; biskupowi dopomagał w rzeczach zarządu i jurysdykcji. Nikogo do święceń nie przypuszczano bez jego poświadczenia, a często i biskupa na synodzie reprezentował. Dla tego zwano go okiem i ręką biskupa. Znaczenie jego wzrosło jeszcze od VI w. Wtedy miał prawo karania duchownych i więcej znaczył niż wszycsy kapłani, więcej nawet niż archiprezbiter, który tylko pomagał biskupowi przy spełnianiu pontyfikaljów. Archidjakon względem archiprezbitera był prawie tém wówczas, czém są oficjałowie względem biskupów suffraganów. W pierwszych siedmiu wiekach każda djecezja miała tylko jednego archidjakona, ale Heddo, biskup strasburgski, r. 774 podzielił djecezję swoją na siedm archidjakonatów (archidiaconatus rurales) i bardzo wielu biskupów za jego przykładem poszło, wyjąwszy Włochy, gdzie djecezje były tak małe, że dzielenie ich było niepotrzebne. Byli więc wtedy, oprócz archidjakona katedralnego (archidiaconus magnus) i wiejscy archidjakoni. Katedralny archidjakon bywał zarazem zwykle prepozytem kapituły katedralnej (praepositus u Chrodeganga). Pod archidjakonami wiejskimi byli dziekani (archipraesbiteri rurales), a pod tymi plebani. Często bardzo archidjakon wiejski bywał prepozytem kollegjaty, i ztąd wypadło, że archidjakonami wiejskimi bywali kapłani, gdy tymczasem powszechnie, jeszcze w XII w., wielki archidjakon posiadał tylko święcenie djakonatu (Conf. Thomassin. De n. et v. eccl. disciplina part. I. lib. II. c. 20, n. 5). Władza archidjakonów wzrastała coraz bardziej w wiekach średnich, a w wieku XI i XII szczytu dosięgła. Archidiakoni, najprzód prości wikarjusze biskupów, powoli, a mianowicie od IX wieku otrzymali jurysdykcję własną (jurisdictio propria), bo ich delegacja była nieustająca i ordynaryjna (perpetua et ordinaria delegatio; Thomassin, l. c. cap. 19 n. 12): wizytowali plebanów i dziekanów, karcili ich i karali, wszelkie podatki na nich rozkładali, mogli ich suspendować, ekskommunikować, nawet synody mogli odprawiać; i o tyle stali się dla swych podwładnych cięższymi, o ile więcej niezależnymi od biskupów zostali, owszem, nawet podkopywali ich władzę. Niemogli archidjakoni sami załatwiać spraw zbyt rozległych i licznych, to też od wieku XII ustanawiali sobie officjaljaty i wikarjuszów. Od IX wieku poczęły się już podnosić skargi na ich wymagania pieniężne i bardzo zaszkodziły należnemu im poważaniu. Mimo to wszystko, urząd ten tak był ważnym i korzystnym, że nawet znakomici świeccy ludzie, do książęcych i królewskich domów należący, przyjmowali go, nie wyświęcając się wcale na djakonów. Już kapitularze Karola Wielkiego zabraniają tego nadużycia (Lib. I. c. 116), a wiele synodów z XI i XII wieku widziały potrzebném przepisać, aby archidjakoni wyświęcani byli na djakonów. Ci jednakże archidjakoni, którzy pieczę dusz sprawowali, byli kapłanami, i tego wymagały liczne dekrety papiezkie (Thomassin l. c. cap. 20 n. 4 et 5). Podkopywanie wła-