Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.1 386.jpeg

Ta strona została skorygowana.
378
Architektura. — Archiwum.

genjuszu i cierpliwości. — IV Perjod. Z w. XV zaczyna się czwarty perjod, odrodzenia (renaissance) czyli restauracji romańskiej, który w gruncie jest upadkiem architektury chrześcjańskiej. Architektura, począwszy od bazylik, rozwinęła się dążąc do form coraz doskonalszych, z łuku rzymskiego przeszła do ostro-łuków gotyckich i w tym kształcie dosięgła najwyższego swego stopnia. Poczém nastąpiło poniżenie jej ducha, przypominającego się niekiedy jeszcze w takich architektach, jak Brunelleschi († 1442), Bramente († 1514), Michał Anioł († 1564); ludzie ci umieli jeszcze wznosić majestatyczne dzieła, jak kopuła kościoła Matki Boskiej (Santa Maria del Fiore) we Florencji, kościół i kopuła św. Piotra w Rzymie (1506 r.). Rozkwit literatury pogańskiej we Włoszech, herezja XVI w., która rozerwała jedność religijną i polityczną Niemiec i Europy, wywarły zgubny wpływ na sztuki, a zwłaszcza na architekturę, przybierającą odtąd coraz wyraźniej charakter światowy i zmysłowy. Poważny i wzniosły charakter gotyku zaczął ustępować miejsca fałszywej elegancji, pożyczanej ze starożytności. Francja, mianowicie pod Ludwikiem XIV, podjęła tę nowość, a za nią ślepo poszły i inne kraje. Napróżno usiłowano utworzyć nowy perjod sztuki; daremnie usiłowali jezuici w swych budowlach utrzymać sztukę w służbie kościoła, upadek stawał się coraz głębszym; dawnych katedr już nie pojmowano i nie kończono; dawne budowle pokryto nowemi zabudowaniami; smak wieku zeszpecił mury, kolumny i sklepienia wspaniałych świątyń; ostro-łuki i wszystkie ozdoby gotyckie zmarniały stopniowo. Tym sposobem zakończył się kwitnący perjod gotyku stylem czwartego perjodu, zwanym rokoko, wiernym obrazem ówczesnego skażonego życia. W nowszych czasach, nadaremnie próbowano utworzyć nowy styl architektury religijnej. Wielki prąd życia idzie gdzieindziej, wszystko zajęte przeważnie chwilą bieżącą i jej sprawami; budują się więc fabryki, giełdy, łaźnie, dworce kolejowe, teatra, wille i pałace. Budzące się jednak życie religijne zdaje się wskrzeszać starą sztukę chrześcjańską. Cztery nowe kościoły: św. Bonifacego, Wszystkich ŚŚ., św. Ludwika i Aukirche, zbudowane w Monachjum, za staraniem Ludwika, króla bawarskiego, są czystemi wzorami dawnego stylu kościelnego i pokazują, jakich wzorów sztuka chrześcjańska ma się trzymać, jeżeli chce wydać co wielkiego. W tym samym duchu kończą arcydzieło architektury gotyckiej, katedrę kolońską. W tym samym stylu jest nowy kościół w Wiedniu, zwany Votiv-Kirche. Jednakże architektura chrześcjańska wówczas dopiero prawdziwie odrodzić się może, gdy duch chrześcjański na nowo ogarnie serca ludów. (Werfer).

Archiwum nazywa się dziś zbiór urzędowych dokumentów, a następnie miejsce, w którém się one przechowują. Archiwum dawniej było nieodłączném od bibljoteki (ob.), bo w owych czasach, kiedy druku nie znano, dzieła rękopiśmienne były cennym skarbem, który przechowywano razem z dokumentami, stanowiącemi o uposażeniu kościelném. Archiwa kościelne sięgają początków chrześcjaństwa. Im który kościół wyższe zajmował w hierarchji stanowisko, tém większe i ważniejsze musiał posiadać archiwum. Przy kościołach biskupich pierwotnie znajdowały się tylko księgi kanoniczne, liturgiczne i metryki (ob.) kościelne[1], katalog (canon)

  1. O metrykach chrzest. mówi autor dzieła De Hierarch. eccles. (c. II), przypisywanego św. Djonizemu Areopagicie.