Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.1 479.jpeg

Ta strona została skorygowana.
473
Augsburgski pokój religijny.

Prawie nikt w zapowiedzianym czasie się nie stawił. Ciężka jednak wojna z Turkami zmuszała do zgody i zaniechania wewnętrznych niezgód, i 5 Lutego 1555 r. nareszcie sejm uroczyście w Augsburgu przez Ferdynanda otwarty został. Układy się rozpoczęły, ale rozprawy między katolickiemi a protestanckiemi stanami ciągnęły się bez końca, i Ferdynand, po ośmiomiesięcznych nadaremnych obradach, postanowił opuścić Augsburg. Książęta, składający protestanckie kollegjum, prosili go, aby pozostał jeszcze czas niejaki i aby, jako mąż sławny, rozważny i pokój miłujący, przewodniczył mającej się rozpocząć dyspucie (colloquium), między katolikami i protestantami. Porozumienie przyszło do skutku 21 Września 1555 r., a 26 tegoż miesiąca ogłoszono, jednocześnie z zamknięciem obrad sejmowych, artykuły pokoju religijnego. Treść pokoju religijnego jest następująca: Cesarz, elektorowie, książęta i stany nie mają prawa kogobądź, za należenie do zasad i nauki wyznania augsburgskiego, siłą nawracać, krzywdzić, jakibądź gwałt wyrządzać, a sporne punkta mają być tłumaczone i usuwane nie inaczej, jak spokojnemi i łagodnemi środkami. Książęta zaś i stany, należący do wyznania augsburgskiego, mają pozostawić w spokoju cesarza, świeckich i duchownych książąt, którzy pozostają przy dawnej wierze, przy dawnych obyczajach, posiadłościach, prawach, dochodach, czynszach i dziesięcinach. Nie należący do jednej z powyższych dwóch religji, nie objęci są warunkami pokoju, lecz przeciwnie, całkowicie z niego wyłączeni. Duchowni, wyrzekający się dawnej religji, tracą swe urzędy i prebendy. Pokój religijny rozciągał się także do majątków kościelnych, zabranych przez protestantów, jeżeli nie należały do stanów państwa niemieckiego i nie znajdowały się w posiadaniu duchowieństwa, ani za czasów układu w Passau (ob.), ani też później. Kościelnej jurysdykcji nie należało używać przeciwko augsburgskiemu wyznaniu, duchowieństwu, zwyczajom kościelnym, porządkowi i ceremonjom, lecz wstrzymać się do czasu ostatecznego porozumienia w rzeczach religji. Żaden stan nie ma prawa zmuszać poddanych swych do zmiany religji, i obowiązany jest nie przeszkadzać im w przenoszeniu się do innych terrytorjów, byle tylko należne podatki wypłacili. Pokój ten zawarty był dla tego „aby naród niemiecki od groźnych niebezpieczeństw uwolnić i ułatwić jak nąjprędsze porozumienie i zjednoczenie w sprawie religji; i trwać on ma nawet wtedy, gdyby ani soborowi powszechnemu; ani sejmowi narodowemu nie udało się uspokoić niesnasek religijnych.“ Pokój ten odnosił się i do wolnego rycerstwa. W wolnych i cesarskich miastach, gdzie mieszkańcy starą i nową religję wyznawali, miało pozostać wszystko w stanie dotychczasowym. Obie strony zobowiązały się, w swojém i następców imieniu, nietylko nie dawać pomocy tym, którzyby wbrew warunkom traktatu postępowali, lecz udzielać ją tym, którymby z tego przełamania warunków pokoju, jakiebądź niebezpieczeństwo zagrażało. W ten sposób załatwiono sprawę zastrzeżenia posiadłości kościelnych i zabezpieczenia ich w razie odstępstwa beneficjata; pomimo to, Ferdynand nie mógł się oprzeć pomieszczeniu w aktach sejmu protestacji stronników reformacji, przeciwko temu zastrzeżeniu, przez co rzucone były nasiona przyszłych krwawych zatargów. Kościół protestancki, z pod władzy duchownej wyzwolony, popadł w zupełną zależność od książąt świeckich, gdyż nie było określone na kogo dawna jurysdykcja biskupia przejść miała. W nauce i postępowaniu protestanci wytworzyli system terrytorjalny, popierali go cytatami z Pisma Św., i wła-