Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 170.jpeg

Ta strona została skorygowana.
161
Beneficium.

wnet przyszedł do własności nieruchomej, której zarząd pozostawał w ręku biskupa, a ten wykonywał go przez archidjakona lub ekonoma swojego. I jak przedtém jemu składano ofiary wiernych, mianowicie chleby, wino, kadzidło, oliwę, pieniądze i pierwociny owoców, tak potém dochody z nieruchomych majątków szły do rąk jego, a on wydawał ile potrzeba było na utrzymanie służby Bożej, własne i duchowieństwa, oraz na wsparcie wdów i sierot, wydzielając każdemu, albo w razie potrzeby, albo regularnie co miesiąc. Słowem kościół utrzymywał się ze wspólnej kassy, będącej w ręku i pod zarządem biskupa. Z upływem czasu zwiększały się źródła dochodów, w drodze kupna, darowizny i zapisów testamentowych. Gdy już więc stałe i znaczne w w. V fundusze kościół posiadał, rozdzielano z nich dochody na cztery części: jedną dla siebie zatrzymywał biskup, z drugiej zaspakajał potrzeby kapłanów, tak przy nim w mieście zostających, jak i na wsie rozsyłanych, z trzeciej opatrywał ubogich, a czwartą obracał na utrzymanie nabożeństwa i budowli kościelnych (Can. 23, 25—30, cs. 12 qu. 2). Tymczasem po wsiach ludność miejscowa poczęła ofiary składać w ręce przysyłanych tam czasowo kapłanów, i nieruchomościami obdarzać kościół. Z początku, kapłani ci wszystkie dochody składali do biskupiej kassy, która zaopatrywała znowu ich potrzeby, ale gdy taka administracja coraz trudniejszą się stawała, oddawano biskupowi tylko stałe dochody z ziemi, a później tylko część, przeznaczoną na utrzymanie kościoła, którego reperacja, przy częstej zmianie kapłanów wiejskich, należała do biskupa (ibid.). Lecz w w. VI zaczął się, a w w. VII ustalił zwyczaj, że kapłani kościół swój reperowali, a biskup części czwartej, a później trzeciej już nie pobierał (Can. 7, 10 cs. 10 qu. 1; can. 1—3 cs. 10 qu. 3). Nawet w w. VI pozwalali niekiedy biskupi nietylko czasowo, ale dozgonnie kapłanom wiejskim używać wszystkich dochodów swoich kościołów, nie wolno im było tylko alienować majątku kościelnego (Can. 61 cs. 16 q. 1; cn. 32, 35, 36 cs. 12 q. 2; cn. 12 cs. 16 q. 3). Takie jednak pozwolenie używania dochodów, było tylko wyjątkową łaską biskupa, jakoby uproszoną u niego, i precarium się zwało. Lecz gdy pozwolenia te stawały się coraz częstsze, weszły nakoniec w w. IX w prawidło ogólne: kapłani byli stale i dożywotnio po parafjach obsadzani, i oddano im do użycia dochody miejscowe: czyli w regułę przeszło, że każdy kościelny obowiązek stały, był oparty na dochodach i funduszach stałych. To też Capit. Ludov. z r. 816 c. 10 i Capit. Wormat. z r. 829 c. 4, postanowiły, że każdy kościół ma posiadać majątek zupełnie wolny od publicznych ciężarów. W tymże w. IX i po miastach kościoły, zwłaszcza parafjalne, miały jak i po wsiach własne grunta, domy i dziesięciny, na utrzymanie obsługujących je kapłanów, którzy też sami funduszami temi zarządzali. Skutkiem tego nastąpiła zmiana prawa dotychczasowego. Przedtém, kto otrzymywał kapłańskie święcenia, nabywał przez to prawa, aby był utrzymywanym z kościelnych funduszów, nie święcono zaś nikogo inaczej, jak tylko dla pewnego kościoła, kapłana potrzebującego; czyli inaczej, wyświęcano tylko dla pewnego kościoła, a wyświęcenie dawało prawo do utrzymania z kościelnych funduszów. Odtąd zaś stosunek ten zmienił się, bo fundusze zostały do kościelnego obowiązku przywiązane, i gdy komu urząd lub obowiązek kościelny powierzano, tém samém otrzymywał prawo do pobierania wszyst-