Błażej święty. D. 3 Lutego (u greków 11 Lut.) Kościół obchodzi pamiątkę męczeństwa św. Błażeja, biskupa Sebasty w Armenji, umęczonego za Djoklecjana cesarza (287 r.), albo co prawdopodobniejsza, za Licynjusza (316 r.). Metafrast w legendzie o tym świętym powiada, że między innemi cudownemi uleczeniami, uratował od śmierci jedno pacholę, któremu kość rybia w gardle uwięzła. Inną znów razą, niewiasta uboga przyniosła pokarm świętemu do więzienia i świecę, bo więzienie było ciemne, a święty miał jej zalecić, aby pamiątkę blizkiej już jego śmierci obchodziła jałmużną i przy gorejących świecach, co też potém uczyniwszy, wraz z sąsiadkami swojemi, doznały wszystkie błogosławieństwa Bożego, na duszy i na ciele. Ztąd może powstał zwyczaj w niektórych kościołach (w Niemczech, w Czechach, w Polsce) błogosławienia świec woskowych, indziej chleba, wina, a jeszcze indziej błogosławienie jabłek w dzień św. Błażeja. Nowy Rytuał piotrkowski nie ma na to benedykcji, a ta, która się w Rytuale wileńskim znajduje, wzięta jest z Rytuałów obcych; najlepiej, gdzie jest zwyczaj w naszych kościołach poświęcania świec w dniu wspomnianym, wziąść tę pod tytułem: benedictio candelarum extra diem Purificationis B. M. V.; a po skończonej mszy, wedle zwyczaju przez teologów i rytualistów aprobowanego, (Scavini, Theolog. moralis ed. 3 p. 463), sacerdos deposita casula et manipulo, accensis duobus cereis, ac in modum crucis aptatis, apponens illa sub mento gutturi cujusvis benedicendorum, ipsis ante altare genuflectentibus, dicat: Per intercessionem S. Blasii, Episcopi et Martyris, liberet te Deus a malo gutturis, et quolibet alio. In nomine Patris, et Filii, et Spirituis S. Amen. Nawet sam sobie, zwłaszcza gdy niemasz drugiego kapłana, możesz tę usługę duchowną zrobić, odmawiając powyższą modlitwę (Scavini ibid.). Cześć św. Błażeja rozpowszechniła się na zachodzie, w czasie wojen krzyżowych, gdy ze wschodu przywieziono relikwje tego świętego, przy których wiele wówczas cudownych było uzdrowień. Na obrazach przedstawiają go, jako biskupa w infule, w prawej ręce trzyma pastorał, w lewej dwie zapalone pochodnie. Niekiedy malują go jako pustelnika, a obok niego różnego rodzaju zwierzęta, które, podług legendy, zbiegały się do niego do jaskini, w której musiał się kryć przed prześladowcami; albo też wreszcie przedstawiają go w więzieniu z nawpół umarłém pacholęciem.
Błąd (error) jest uważanie przedmiotowej nieprawdy za prawdę i jest względną niewiadomością (ignorantia), będącą brakiem znajomości jakiej rzeczy. Błąd i niewiadomość wywierają wielki wpływ na wolną wolę, na jej objaw w czynach i oddziaływają na sumienie, i dla tego w dziedzinie moralności uważają się jako przeszkody (impedimenta moralitatis). Źródło błędu, jak i niewiadomości, jest albo w samej osobie, albo po za nią; jest tedy dla niej albo przygodą (casus) albo winą (culpa). Pierwsze ma miejsce, jeżeli błąd lub niewiadomość są bez przyczynienia się osobistego, np. u pogan; drugie, jeżeli zachodzi przyczynienie się do nich osobiste, czy to pozytywnie przez nieprawe życie, które, jak wiadomo, oddziaływa na poznanie, czy też negatywnie, przez zaniedbanie rozwinięcia umysłu. W tém też leży podstawa i miara poczytalności uczynków wypływających z błędu. Non tibi imputatur ad culpam, quod invitus ignoras, sed quod negligis quaerere (S. Aug. De lib. arbit. l. III c. 19)- Największą miarę winy ciągnie za sobą niewiadomość lub błąd, nazywany przez teologów umyślnym (ignorantia affectata), scharakteryzowany przez