Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 524.jpeg

Ta strona została skorygowana.
507
Borborjanie. — Borel.

Barbelo, ojciec wszech rzeczy i Chrystusa, który nie wziął ludzkiej natury z Marji, ale miał tylko ciało pozorne. Co się tyczy ciała ludzkiego, zaprzeczali zmartwychwstania; dusza zaś pokój swój znajdowała dopiero po rozłączeniu z ciałem i po przewędrowaniu wszystkich niebios, aż do nieba ósmego. Epifanjusz wiadomość tę o borborjaniach miał z ich ksiąg i od kobiet egipskich, które go bardzo do swojej sekty zachęcały. Łaska Boża uchroniła go jednak od upadku. — W XVI w. nazywano borborjanami pewną partję mennonitów, a w XVII w. waterlandczyków w Hollandji.

Bordelumici, sekta powstała r. 1739 w księstwie Szlezwig-holsztyńskiém, w Bordelum. Założycielem jej był Dawid Baer († 1743), protestant, nauczyciel prywatny i kandydat teologii. Nauczał on, że małżeństwo jest wymysłem księży i usprawiedliwiał najwyuzdańszą rozpustę (łącząc ją z kommunizmem majątkowym) z zasady, że dla czystego wszystko czyste. W niedziele robili więcej niż w dni inne, aby okazać, że sprawiedliwy wolny jest od przymusu zakonu. Rząd duński kryminalném ściganiem przytłumił tę sektę.

Borel i Boreliści. Adam Borel, ur. w Zelandji 1603 r., uczony hebraista, najprzód sprawował obowiązki predykanta kalwińskiego, ale wkrótce niezadowolony z organizacji swego kościoła, przedsięwziął reformę w reformie. Według niego, prawdziwy Kościół przestał istnieć ze śmiercią Apostołów a wszystkie inne zgromadzenia były fałszywe, schizmatyckie, wyrodne; bo pomiędzy niemi nie było świętych, czystych, nieskażonych ludzi, z jakich jedynie składać się może prawdziwy Kościół, którego pierwszą i niezatartą cechą jest świętość. Chciał on więc (roku 1645) założyć w Amsterdamie kościół niepokalany, którego wszyscy członkowie byliby nieskazitelnymi. Zasady, na jakich opierał swój projekt, czerpał z pism Donata, Franciszka Pucjusza, Fausta Socyna (dla tego to niektórzy, jak Sandius, w Bibliot. Antitrinit. p. 144, liczą go do socynianów), Sebastjana Frankego, Euz. Meissnera i innych, i zebrał takowe w gadatliwie i ciemno napisaném dziełku, p. t. Ad legem et testimonium, sive erotematica propos. quorundam conscientiae casuum, praecipue de publ. N. T. cultu, 1645 in 4. Według tej książki, Pismo Św. jest dla Borela wszystkiém i wszystko zawiera. „Słowo Boże, tak jak jest spisane w tej księdze, bez żadnego ludzkiego tłumaczenia, jest jedynym i wystarczającym środkiem zapalenia pochodni wiary. Zgadza się to z ustanowieniem boskiém i z wolą nieba, aby zamiast katechizmów wyznaniowych i ksiąg symbolicznych, które same w sobie nie są prawdziwe, posługiwano się samém tylko słowem Bożém.“ Wychodząc z tej zasady, piorunuje na kaznodziejów, na konsystorze, na synody, na szkoły. Wszystko to, według niego, powinno być zniesione; obok słowa Chrystusowego, nie należało cierpieć rozkazów, poleceń, rozporządzeń, wychodzących od władz duchownych. Przeciw niemu wystąpili między innymi Samuel Marezjusz (Dissert. de usu et honor. sacr. ministeri in eccl. refor. Groen. 1688) i Hornbeck (Apol. pro Eccl. christ. hodier. non apostolica, Amst. 1647). Temu ostatniemu odpowiedział on w swojém Propempticum pacis ecclesiasticae, na co Hornbeck napisał replikę w swojej Summa controv. Do pięciu innych prac Borela, jakie zebrał pewien kwakier i wydał p. t. Scripta A. Borelii posthuma Cosmopoli (Amstel.) 1683 należą także następujące: Concatenatio aurea christ. seu cognitio Dei ac D. N. J. C.; De verit. histor. evangel.; Tractat. de fratern. relig. inchoata in prae-