Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 560.jpeg

Ta strona została skorygowana.
543
Braci siedmiu śpiących. — Bracia dłudzy.

z Sarug († 521 r.), a na zachodzie św. Grzegorz turoneński († 594, De gloria martyrum c. 95) o nich mówią, że siedmiu chrześcjan z Efezu ukryło się przed prześladowaniem, nie daleko tego miasta w jaskini, i gdy poganie wejście do niej zamurowali, więźniowie zasnęli i przebudzili się dopiero w 200 lat później, t. j. 447 r., za panowania Teodozjusza Młodszego. Zdawało im się, że tylko jednę noc przespali, a gdy jeden z nich udał się do miasta, aby potajemnie wyszukać pożywienia, bardzo się zdziwił widokiem zupełnie nowym, jak np. chrześcjańskiemi kościołami i t. p. Z wielką uroczystością wprowadzono siedmiu tych ludzi do Efezu, gdzie i zaraz pomarli. Nazywali się: Maksymjan, Malchus, Martynjan, Djonizy, Jan, Serapjon i Konstantyn. Zdaje się, że powodem do tej legendy było podwójne znaczenie wyrazu κοιμᾶσθαι. Mogło być, że zamknięci w jaskini owi efezcy chrześcjanie umęczeni zostali, i gdy w 200 lat potém znaleziono ich kości, powtarzano zapewne: θιακόσια ἔτη ἐκεῖ ἐκοιμήσαντο, t. j.: spoczywali przez dwieście lat. A ponieważ κοιμᾶσθαι zarówno oznacza spanie naturalne, jak i sen śmiertelny, wzięto być może ten wyraz w ścisłém znaczeniu i utrzymywano, że siedmiu owych męczenników rzeczywiście 200 lat przespało w jaskini. Ob. Bolland. Acta ss. Julii t. VI, gdzie się znajduje tekst św. Jakóba Sarug. i św. Grzegorza Turon. o tych śś. Cf. Land, Anecdota syriaca t. I; Tillemont, Mémoires t. III str. 153 i 332; SS. Septem Dormientium historia ex ectypis musei Victorii expressa, dissertatione et veteribus monumentis sacris profanisque illustrata, Romae 1741.J.

Bracia dłudzy, Ἀδελφοὶ μακροί, Fratres Longini. Nazwę tę dano czterem braciom: Eutymjuszowi, Euzebjuszowi, Djoskurowi i Ammonjuszowi, dla tego, że byli wysokiego wzrostu. Nie tylko odróżniali się oni swoją postawą, ale umysłem, znajomością głęboką religji, życiem surowém i ściśle ascetyczném; ztąd używali wielkiej powagi pomiędzy anachoretami na pustyni Nitryjskiej, dokąd się byli wcześnie usunęli. Pycha, jaka się wkradła pomiędzy zakonników, a jeszcze więcej spory orygenistowskie, albo raczej antropomorfistowskie, rozdzieliły pod koniec IV w. mnichów egipskich na dwa wielkie oddziały: zamieszkujący pustynię Scetejską sprzyjali antropomorfizmowi, a zamieszkujący góry Nitryjskie, ὄρος Νιτρίας, byli stronnikami Orygenesa, a przeciwnikami antropomorfistów. Czterej bracia stanęli na czele tych ostatnich zakonników. Teofil zasiadał wówczas na patrjarchalnej stolicy w Aleksandrji. Był to prałat dumny, namiętny, charakteru ruchliwego i zmiennego stosownie do okoliczności. Ztąd dano mu nazwę Ἀμφαλλαξ, ὁ Κόθορνος [1]. Był on kiedyś zakonnikiem, znał zatém doskonale wpływ monachizmu na opinię publiczną i wiedział, że, mimo gwałtowności i intryg, nie zdołałby się utrzymać na stolicy swojej, gdyby nie miał zakonników za sobą. Jeżeli zaufanie, jakie miał w Izydorze, kapłanie swej djecezji i swoim przyjacielu, już naprzód go usposobiła dobrze dla sprawy Orygenesa, zdrugiej strony mógł liczyć, że zakonnicy z pustyni Nitryjskiej będą mu oddani, skoro pozyska sobie braci długich. Postarał się zatém wynieść Djoskura, nawet mimo jego woli, na stolicę biskupią w Hermopolis małém, w niż-

  1. Koturn (obuwie aktora tragedji w starożytności), człowiek dwoisty, niestały, gdyż obuwie to kładło się zarówno na obiedwie nogi.