Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 624.jpeg

Ta strona została skorygowana.
607
Brun.

dzący ze znakomitej familji saksońskiej, prawdopodobnie ur. w Querfurcie (ztąd zowie się Bruno Querfurtensis) około półowy X wieku; kształcił się w bardzo kwitnącej wówczas szkole katedralnej w Magdeburgu, pod filozofem Geddonem. Młodym jeszcze będąc, wstąpił do stanu duchownego, został kanonikiem w Magdeburgu i wystawił kościół zamkowy w Querfurt, dziś jeszcze odznaczający się stylem bizantyjskim. Cesarz Otton III wezwał go na dwór i zaszczycił swojém zaufaniem; z tego to powodu wielu historyków miesza go z innym Brunonem, kapalanem i krewnym Ottona. Gdy r. 996 cesarz udał się do Włoch, towarzyszył mu Bruno, wstąpił do klasztoru św. Aleksego w Rzymie, a zapoznawszy się z św. Romualdem, przeszedł do świeżo założonego przezeń klasztoru benedyktynów, zreformowanych w Kamalduli, i ztąd to Brunona nazywają już to benedyktynem, już to kamedułą. Wkrótce postanowił nawracać pogan na wzór św. Wojciecha, pierwszego apostoła Prus († 23 Kwiet. 997 r.). Św. Romuald i Papież Sylwester II dali mu na to upoważnienie. Przybywszy do Niemiec, Bruno, za pozwoleniem Henryka II, cesarza, został wyświęcony na arcybiskupa missjonarza przez Dagino v. Tagino, arcybpa magdeburgskiego. Jednakże wojna między Bolesławem Chrobrym, królem polskim, a cesarzem niemieckim, zamiarom Brunona stanęła na przeszkodzie. Wkrótce jednak r. 1005 Bruno i Dagino przyczynili się do zawarcia pokoju. Wtedy Bruno udał się do Bolesława, od którego mile przyjęty, obsypany został hojnemi darami, obróconemi natychmiast na ubogich i kościoły. Nauczywszy się języka tych ludów, które miał nawracać, rozpoczął z 18 towarzyszami missję w Prusach r. 1008 i dalej prowadził dzieło rozpoczęte przez św. Wojciecha. Zrazu wiodło mu się bardzo szczęśliwie. Opowiadając Ewangelję, dotarł aż do granic Prus wschodnich. Piotr Damiani (Vita S. Romualdi) pisze, że Bruno opowiadał słowo Boże Russom i że, dzięki działanym cudom, nawrócił ich księcia i wiele tysięcy jego poddanych. Bollandyści utrzymują, że przez Rusinów (Rutheni) należy tu rozumieć mieszkańców Liwonji i Żmudzi, sąsiadujących z Prusakami, gdyż Rossjanie na 20 lat wprzódy przyjęli już wiarę chrześcjańską z Konstpola r. 980, za panowania w. ks. Włodzimierza. Voigt w swej Historji Prus (t. I p. 288) dowodzi, że Bruno apostołował tylko między Prusakami (Prutheni). Bądź co bądź, to wszakże pewna, co jego krewny, historyk średnich wieków Ditmar, bp merseburgski, opowiada, że Bruno przybywszy na granicę Prus i Rossji, znalazł mieszkańców tamecznych sobie przeciwnych, i że nieustraszony ich groźbami, zamordowany został wraz z 18 towarzyszami d. 14 Lutego 1009. Toż samo mówi kronika kwedlinburgska pod r. 1009: „Bruno drugiego imienia Bonifacy, arcybp i mnich, w 18 roku swego wyświęcenia zginął 9 Marca (inny dzień jak u Ditmara), ścięty przez pogan na granicach Rusi i Litwy z 18 towarzyszami i wziętym został do niebios (Annal. Quedlinb. ap. Pertz, V 80). Jeżeli autentyczną jest kopja listu Brunona do Henryka II, cesarza, znajdująca się w miejskiej blbljotece w Hamburgu, a 1716 r. wydana przez Uffenbacha w jego Varia politico-historica quae hinc inde collexit etc., przedrukowana przez Hilferdinga w Ruskiej biesiedzie (n. l, 1856 r.), powtórzona ap. Miklosich u. Fiedler, Slavische Biblioth. II 307, ap. Giesebrecht, Gesch. d. Kaiserzeit II 600 (2 wyd. II 648...), pobyt Brunona w Rosji, a nawet jego wyprawa apostolska do Pieczyngów byłaby niewątpliwą. Król Bolesław wykupił ciała męczenników, sprowadził do Polski i ze czcią