Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 067.jpeg

Ta strona została przepisana.
56
Erazm.

uciekł do Rzymu, gdzie się utrzymywał z przepisywania dzieł klasycznych; opuszczona zaś Małgorzata udała się do Roterdamu, celem ukrycia ciąży, i tam 28 Paźd. 1467 r. urodziła syna, nazwanego Gerhard Gerhardssohn, który później nazwisko to swoje zamienił na greckie Erazm, i równoznaczne mu łacińskie Desiderius. Zwiedziony przez brata zapewnieniem, że Małgorzata umarła, Gerhard przyjął święcenia kapłańskie; po powrocie do kraju przekonał się, że został oszukany, ale wierny swemu obowiązkowi, żył w czystości kapłańskiej, starając się dać synowi jak najlepsze wychowanie. Erazm odznaczał się wielkiemi zdolnościami, będąc jeszcze uczniem w Deventer, w szkole braci życia wspólnego. Po śmierci matki, a następnie i ojca, przez opiekuuów umieszczony był w klasztornej szkole w Herzogenbusch, a następnie, choć nie miał powołania do życia zakonnego, namówiono go 1486 r. do wstąpienia do klasztoru kanoników regularnych w Emaus pod Gouda, gdzie napisał pieśni swoje na cześć Zbawiciela i Najśw. Panny, elegje, ody i traktat De contemptu mundi, a biegłością w łacinie klasycznej zyskał sobie taką sławę, iż biskup z Cambray, mając udać się do Rzymu po kapelusz kardynalski, uprosił tak u bpa utrechtskiego jak i u zakonnych przełożonych E’a, aby mu, jako znakomitemu łacinnikowi, pozwolili z nim odbyć tę podróż. Roku 1491 udał się E. do Cambray i 25 Lut. 1492 wyświęcony został na kapłana. A choć podróż rzymska nie przyszła do skutku, E. pozostał przy biskupie, który go polubił i r. 1496 wysłał do Paryża, gdzie E. miał się w teologji udoskonalić. Ówczesna jednak teologja scholastyczna nie zadawalniała go; wkrótce też i biskup przestał przysyłać zasiłków, więc E. lekcjami prywatnemi musiał zarabiać na utrzymanie. Szczęściem trafił na wdzięcznych i bogatych uczniów, Wilhelma Montjoie i Tomasza Gray’a. Zaproszony przez nich do Anglji, opuścił 1497 r. Paryż. W przejeździe poznał się w Cambray z młodym księciem Adolfem burgundzkim, dla którego napisał traktat De virtute amplectenda, i w tymże czasie Enchiridion militis christiani, w którym chłoszcze nadużycia, jakie się za jego czasów wkradły do stanu duchownego, a szczególniej zakonnego, co mu niemało narobiło niechętnych. Udawszy się następnie do Orleanu, przemieszkiwał u profesora prawa kanonicznego Jakóba Tutora, zajmował się literaturą klasyczną, przygotowywał zbiór przysłowiów łacińskich i greckich (Adagja, Paris 1500), tłumaczył na język łaciński Plutarcha i Lucjana i szczególniej pilnie studjował pisma ś. Hieronima. Gdy 1498 r. przybył do Anglji, najznakomitsi mężowie ubiegali się o jego przyjaźń, a pomiędzy nimi lord kanclerz Tomasz Morus, Jan Colet, prof, teologji w Oksfordzie, i młody książę Walji, późniejszy Henryk VIII. Magnaci obsypywali go pensjami rocznemi i drogiemi podarunkami. R. 1506 udał się E. do Włoch; w Turynie otrzymał doktorat teologji, r. 1507 przybył do Rzymu, gdzie u wielu kardynałów bardzo przyjazne znalazł przyjęcie. Papież Juljusz II chciał mu dać miejsce penitenejarza, ale E. na zaproszenie Henryka VIII udał się do Anglji, bawił jakiś czas na dworze królewskim, wykładał potem język grecki i teologję w Cambridge, napisał kilka książek szkolnych dla gimnazjum ś. Pawła w Londynie, założonego przez Colet’a w 1509 r., pomiędzy któremi odznacza się dzieło De copia verborum et rerum. Wtenczas też napisał swoje Encomium moriae (pochwałę głupstwa), dedykowane Tomaszowi Morus. W gorzkiej satyrze biczuje tu E. występki i słabości różnych stanów: pismo to nie było prze-