Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 074.jpeg

Ta strona została przepisana.
63
Erigena.

wo-widzialny, z indywiduami, jakie w sobie zawiera); czwarta natura nareszcie niestworzona i nietworząca (Bóg, o ile jest ostatecznym wszech rzeczy celem i o ile wszystko do siebie napowrót przywodzi). Na tém czworakiem rozróżnieniu natury polega cały system E’y; właściwie też cała jego filozofja jest nauką o tych 4 naturach. Bóg, jako pierwsza natura, jest, sam w sobie uważany, wyższy po nad w szelkie kategorje i opowiedniki; jest absolutnie bez wszelkiej formy i dla tego przewyższa wszelkie nasze rozumne poznanie. Jest niepojęty i niewypowiedziany i dla tego może być nazwany niczem (nihilem), ponieważ w sobie uważany nie jest niczem z tego wszystkiego, co jest; jest on po nad bytem wszelkim. Nie jest on czemś (quid) oznaczoném w przeciwieństwie do czegoś (quid) innego; jest on ni-czem. Poznaje więc on tylko, że jest; ale czém jest, tego nie poznaje, ponieważ nie jest czemś. I właściwie dla tego, że nie poznaje czém on jest, poznaje się Bogiem. Wprawdzie winniśmy Bogu przyznawać wszelkie doskonałości, ponieważ jest on ich przyczyną w rzeczach stworzonych, ale opowiedniki te brać należy tylko w przenonośném, nie zaś w właściwem rozumieniu. I dla tego rozróżnić należy dwojaką teologję: twierdzącą czyli przyczynową i negatywną. Twierdząca teologia przyznaje Bogu wszystkie doskonałości, ale ponieważ przyznawanie to jest tylko przenośne, przeto teologja negatywna neguje je w Bogu. Jest więc doskonalszą od pierwszej, bo tamta mówi w niewłaściwem, ta zaś w właściwem znaczeniu. Bóg lepiej jest znany przez niewiadomość; niewiadomość, odnośnie do Boga, jest prawdziwą mądrością. Dla wyrażenia nietylko pozytywnego, ale i negatywnego momentu w opowiednikach Bogu przyznawanych, radzi E. dodawać do takich opowiedników wyraz nad i mówić, że Bóg jest nadbytujący, nadmądry, naddobry, nadpotężny i t. d. Ale jakkolwiek Bóg jest nadbytujący i dla tego niepojęty, nie jest dla nas wszakże zupełnie ukryty. Objawia się naszemu poznaniu w teofanjach (pokazywaniach się Bożych). Przez teofanje zaś rozumieć należy, z jednej strony zjawiska świata stworzonego, jak one naszym przedstawiają się zmysłom, a z drugiej strony wewnętrzne oświecenia łaski Bożej. Przez te teofanje objawia się Bóg nietylko w swym bycie, ale i w swojej Trójcy. Z tego bowiem, że rzeczy , poznają teologowie, że Bóg jest; z tego, że rzeczy te są w rodzajach swoich uporządkowane, poznają oni, iż Bóg jet mądry, a ze spokojnego ruchu i z poruszającego się pokoju wnoszą, że Bóg żyje. Tym sposobem poznają Trójcę. Przez byt bowiem rozumieć należy Ojca; przez mądrość — Syna, przez życie — Ducha św. W Synu ugruntował Ojciec wszystką całość stworzenia; jego zrodzenie z Ojca jest powstaniem wszystkich przyczyn pierwotnych. Duch św. zaś jest rozdzielającą i porządkującą przyczyną wszystkiego, co Ojciec w Synu jako jedność postanowił. Druga natura, jako summa wszystkich pierwowzorów i przyczyn pierwotnych, wszystkiego, co jest światem i w świecie, stworzona jest przez Boga w Słowie Bożém i dla tego odeń nie różna, ale z nim jedno stanowiąca. Z czego wynika: 1) że rzeczy wszystkie, idealnie w słowie Bożém będące, nie występują jeszcze w swojej wielości i rozmaitości, ale stanowią w słowie Bożem bezróżnicową jedność; 2) że stworzenie świata idealnego w słowie Bożem jest wieczne, bez początku; bo gdyby go Bóg w czasie dopiero stworzył, wówczas stworzenie byłoby względem jego substancji, jako przypadłość, a Bóg z natury swej jest bez przypadłości wszelkich; 3) ale wieczność przyczyn pierwotnych inna jest, niż wieczność Boga: Bóg bowiem jest wieczny, ponieważ jest niestworzony; pierwowzory zaś