Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 116.jpeg

Ta strona została przepisana.
105
Eugenjusz Papież.

konał 1446 r. E. swego nieprzyjaciela Franciszka Sforzę i Marcliję ankońską przyłączył na nowo do swoich posiadłości. Cesarz Zygmunt, którego E. koronował 1433 i który był od tego czasu przyjacielem Papieża, byłby przeszkodził ostatecznemu zerwaniu soboru bazylejskiego z Papieżem, ale śmierć jego (1437) pozbawiła E’a silnej podpory. Następca Zygmunta, Albrecht II, zachowywał się w całej tej sprawie neutralnie. Dopiero Fryderyk III, w skutek zręcznych rokowań Eneasza Sylwjusza, wziął stronę E’a. Ten sam negocjator pozyskał dla E’a książąt niemieckich, którzy bardzo nieprzyjaźnie pko niemu występowali, rozgniewani szczególnie za depozycję dwóch arcbpów: kolońskiego i trewirskiego. Ale ten rezultat rokowań Eneasza okupił Papież wielkiemi ofiarami, a większemi jeszcze obietnicami: obiecał bowiem zaradzić tak zwanym uciążliwościom narodu niemieckiego, przywrócił do ich stolic acbpów kolońskiego i trewirskiego i approbował rozdawnictwo beneficjów i urzędów, dokonane w Niemczech w czasie odszczepieńczego soboru bazylejskiego. Na żądanie zatwierdzenia wyższości soboru powszechnego nad Papieża odpowiedział, że przyjmuje on i szanuje, równie jak jego poprzednicy, od których drogi zbaczać nie myśli, dekret soboru konstancjeńskiego o częstszem zwoływaniu soborów powszechnych, podobnie jak i inne dekrety tego soboru i innych soborów, przedstawiających wojujący Kościół Powszechny (Rainald. ad a. 1447 n. 5). Niemałe też ustępstwa i przywileje dał E. cesarzowi (cf. Chmel, Friedrich III, t. II r. 4) dla zapewnienia sobie jego pomocy. Dekrety bazylejskie reformacyjne przyjęto we Francji na zgromadzeniu w Bourges (1438 r.), o ile nie przeciwiły się one tak zwanym swobodom gallikańskim. E. zganił sankcję pragmatyczną (tak nazwano przyjęte dekrety), pisał do króla Karola VII o jej zniesienie, nie mógł wszakże tego przeprowadzić (Rainald. ad. 1439 n. 28). Ale gdy z jednej strony tyle smutków zwaliło się na barki E’a, z drugiej zaświecił mu promień pociechy i radości. Dla połączenia greków, E. polecił kardynałowi Mikołajowi Albergati otworzyć 8 St. 1438 sobór powszechny w Ferrarze i, dla nadania zebraniu większej świetności, sam przybył do Ferrary 27 St. D. 4 Marca przybyli i grecy. Piętnaście sessji przeszło na dysputach o pochodzeniu Ducha ś., a do zgody jeszcze nie przychodziło. Z powodu wybuchłej zarazy i wojennego powodzenia nieprzyjaciół E’a, sobór przeniesiony został do Florencji, gdzie pojednanie szczęśliwie przyszło do skutku. Radość tego pojednania zwiększoną jeszcze była powrotem na łono Kościoła armenów i jakobitów. Gdy E. był już w Rzymie, połączyli się Syryjczycy z Kościołem; maronici także i chaldejczycy odrzucili swoje błędy i uznali prymat biskupa rzymskiego. Wśród licznych swoich kłopotów zajmował się E. myślą zwalczenia turków. W tym celu 1443 wysłał do książąt europejskich listy, wzywające ich do broni pko muzułmanom. Wojna wszakże, jaką wówczas rozpoczął Władysław Warneńczyk, pomimo znacznych posiłków najemnego wojska z Dalmacji, Neapolu i Flandrji, zakończyła się klęską pod Warną 10 List. 1444, zgdzie zginął król Władysław i legat papiezki kard. Juljan Cesarini. Skołatany przeciwnościami burzliwego swego panowania, E. zachorował śmiertelnie i, właśnie w czasie tej choroby, wydał bulle z wyżej wspomnianemi koncessjami dla książąt niemieckich (w 16 dni po ich wydaniu umarł); obawiając się tedy, że mogą się tam zawierać ustępstwa szkodliwe dla Stolicy rzymskiej, wydał 6 Lut. 1447 bullę na