Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 157.jpeg

Ta strona została przepisana.
146
Ewangelje.

wodzi bezimiennie tekst Jana 1, 3. dodając przy nim: Apostoł mówi; a z dzieła Ireneuszowego widać, że znał wszystkie 4 Ew. Bazylides (ob.) napisał 24 ksiąg komentarza na Eww. (Euseb. H. E. IV. 7), a lubo to podobno były nieprawdziwe eww., zawsze jednak sam tytuł jest dowodem istnienia jakiejś eww. Wszyscy ci świadkowie, nam nieprzychylni, żyli w pierwszej półowie II w., a z nich nietylko niemożna zaczerpnąć nawet podejrzenia, aby nasze Eww. za ich życia zostały zmyślonemi, lecz owszem, rzeczą jest najpewniejszą, iż wtedy już używały powagi i uchodziły za pisma apostolskie. Heretycy tłumaczyli je po swojemu, przekręcali, nawet obcinali (jak Marcjon), za błędne poczytywali, bo się ich doktrynom sprzeciwiały; lecz nie ważyli się przeczyć ich autentyczności, czyli pochodzenia od Apostołów i ich uczniów. A przecież, gdyby Eww. przez wiernych świeżo były podówczas zmyślone, heretycy musieliby się dowiedzieć o tém: ztąd bowiem mieliby tę ważną korzyść na swoją stronę, że katolicy argumentami ewangelicznemi nie mogliby z nimi wojować. — §. 9. Może więc dopiero co wspomnieni nieprzyjaciele zmyślili i pod imiona Apostołów i uczniów apost. podszyli Eww., a wierni w dobrej wierze to zmyślenie przyjęli? Nie. Przypuszczenie takowe jest logicznie niemożliwem. Bo czyżby wierni przyjęli za święte, boską powagę mające pisma, których pierwej nie znali, a których heretycy używali na potwierdzenie swej doktryny? Owszem, Ewangelje nasze już istniały przed tymi heretykami. Dowodem jest św. Justyn męcz. Żył on r. 100—166, był w Palestynie, w Egipcie, w Efezie i in., więc wiedział doskonale, jaka jest tradycja różnych kościołów. Gdyby dopiero za jego czasów wyszły na jaw Eww., zmyślone gdzieś w jednym kościele, św. Justyn wiedziałby o tém. Tymczasem w dziełach św. Justyna nic nie ma takiego, coby zdradzało świeży początek Eww. Ś. Justyn przyjmuje je i na nich się opiera, jako na pismach przez samych Apostołów pisanych. W Dialogus cum, Tryphone Judaeo, interlokutor Justyna, żyd Tryfon mówi: sed et vestra ilia in eo, quod vocatis, Evangelio ita mirabilia et magna esse scio, ut suspicio sit, neminem ea posse servare; mihi enim curae fuit, ut ea legerem (Dial. c. 10). W dalszym ciągu rozprawy, św. Justyn często cytuje zdania z naszych Ewangelji, z dodaniem: scriptum est; a lubo te cytacje nie zawsze są ściśle dosłownemi, jadnak widocznie wzięte są one z Ewangelij naszych. Ś. Justynowi chodziło nie o ścisłość w cytowaniu, tak, iżby co do joty zgadzał się z oryginałem, lecz o myśl; a ta bynajmniej nie różni się od myśli w Ewangelji wypowiedzianych. Takąż niedosłowność widzimy w cytacjach św. Justyna ze Starego T., których w Dial. wielka jest liczba, a przecież w nich należało być św. Justynowi ściślejszym, gdyż rozprawiał z żydem. Cytuje zaś św. Justyn dzieło, które Tryfon znał p. t. Ewangelji, które zawierało to „co Zbawiciel nauczał“ (Dialog. c. 18), które św. Justyn raz nazywa Ewangelją (in Evangelio dixisse scribitur; ib. c. 100), drugi raz Commentarii Apostolorum, ἀπομνημονεύματα τῶν ἀποστόλων (ib. c. 100 , 103, 105), lub tylko Commentarii (ib. 105, 107), Commentarii quos ab ejus Apostolis, eorumque discipulis scriptos esse dico (ib. c. 103). Tak samo mówi o tychże pamiętnikach w Apol. I c. 33: quemadmodum docuerunt, qui omnia ad Salvatorem nostrum J. Chr. pertinentia litteris mandarunt: ὡς οἱ ἀπομνημονεύσαντες πάντα τὰ περὶ τοῦ Σωτήρως... ἐδίδαξαν; i ibid. c. 66: Apostoli in Commentariis suis quae vocatur Evangelia, ita sibi mandasse Jesum tradiderunt i  t. d.; i ib. c. 67