Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 239.jpeg

Ta strona została przepisana.
228
Ezechjel.

z ówczesną historją, zkądinąd (IV Król. II Par. i Jerem.) znaną, i wskazuje, że autor żył w owych czasach. Wszędzie widzimy go wśród wygnańców, oddalonym od ziemi rodzinnej, od Jerozolimy, od świątyni, osadzonym w Babilonji nad Chabor. Królestwo Izraelskie już nie istnieje, Judzkie dogorywa, ogołocone ze znaczniejszych mieszkańców, przez fałszywych proroków uwodzone, bałwochwalstwu oddane, nieczułe na groźby i obietnice; Jerozolima wnet ma być oblężoną i zdobytą, ziemia chananejska spustoszoną, ostatni król judzki podczas ucieczki ma być schwytanym, do Chaldei zaprowadzonym i tam umrzeć, i t. d. Taki stan rzeczy widać w księdze Ezechielowej i taki był rzeczywiście za Ezechjela. Sam język, mocno chaldejskim zaprawiony, dowodzi, że autorem tej księgi jest żyd, mieszkający wśród Chaldejczyków. Że był kapłanem, pokazuje dokładna znajomość zakonu, obrzędów i świątyni, i w całej księdze niczém nie zadaje kłamstwa temu charakterowi. Własności E’a, jakieśmy dopiero co widzieli, w całem dzieło są te same, więc jedna ręka pisała od początku do końca. — §. 4. Dla tych powodów i racjonaliści nawet nie śmieją odmawiać Ezechjelowi autorstwa tej księgi. Czepiali się oni niegdyś pojedyńczych rozdziałów. Tak np. jeden z angielskich krytyków (ob. Gabler, Neuest. theolog. Journal, 1799 II i. s. 322) podawał w wątpliwość proroctwa, odnoszące się do innych narodów, i niektóre inne rozdziały (25—32, 35, 36, 38, 39). Odpowiedział mu Jahn (Einleit. II 600—606). Według innych, rozdz. 40—48 mają być nieautentycznemi (Oeder, Freie Untersuch. üb. ein. Bücher d. A. Test., herausg. von Vogel, s. 344.. 373..). Lecz już Corrodi (Versuch ein. Beleucht. d. jüd. u. chr. Bibelkan. I 95.) uznał dowody ich za nic nieznaczące; sam zaś wystąpił z nielepszemi zarzutam i przeciw tymże rozdziałom. Zunz tylko (Gottesdienstl. Vortr. d. Juden, s. 158) mniemał, że całą księgę odnieść należy do czasów perskich (niedorzeczność jego dowodzeń ob. Hävernick, Einleit. II 2 s. 271—273). Słusznie przeto De Wette (Einleit. §. 279) mówi: „że Ezechjel wszystko sam spisał, nie podlega wątpliwości; nawet zebranie tych proroctw może od niego pochodzić.“ Gesenius, mówiąc o własnościach języka hebrajskiego w Ezechjelu, twierdzi, że już sam język usuwa wszelką wątpliwość względem autentyczności pojedyńczycb części (Gesch. d. hebr. Sprache, s. 35). Takie świadectwo dają księdze Ez’a nawet racjonaliści (De Wette i Gesenius), a to na mocy samych wewnętrznych dowodów, czyli cech w samej księdze zawartych. Za najważniejszy dowód nieautentyczności księgi E’a podają to, że Józef Flawjusz (Ant. X 6) mówi, jakoby Ezech. zostawił 2 księgi proroctw, a my tylko mamy jedną. Więc, wnioskują wcale niekonsekwentnie przeciwnicy, nie mamy autentycznej księgi Ezechjela. Słowa zaś Flawjusza są: „Jeremjasz... zapisał zagrażającą miastu niewolę babilońską i przepowiednie o klęskach naszego wieku. A nie on tylko prorokował o tem do rzeszy, lecz i prorok Ezechjel, który pierwszy zostawił napisane dwie księgi tej treści; byli zaś obadwa rodu kapłańskiego.“ Można to czytać w następny sposób: „Jeremjasz... lecz i prorok Ezechjel; tylko że on (Jeremjasz) pierwszy zostawił i t. d.“ (obszerniej Eichhorn, Einleit. IV s. 179 §. 540). Słowa: który pierwszy, odnoszą się do Jeremjasza, a nie do Ezechjela, bo Flawjusz wie, że Jeremjasz pisał przed Ezechjelem, więc nie mógł powiedzieć, że Ezechjel pierwszy pisał o niewoli babilońskiej; zresztą, gdy wylicza księgi śś. (ob. Kanon), wie tylko o jednej księdze Ezechjelowej,