ściele śś. Kozmy i Damjana relikwje i tablicę z napisem: Corpus S. Felicis Papae et Martyris, qui damnavit Constantium. Wypadek ten rozstrzygnął rozprawę na stronę F’a (Baronius, Annal. an. 357 n. 70). Takie są dowody najsilniejsze za prawném papieztwem i męczeństwem ś. F’a II. Ze świadectw zaś jemu przeciwnych najważniejszem jest ś. Atanazego (Hist. arianor. ad mon. c. 75): „Constantius.. rem plane stupendam Romae perpetravit, quae revera Antichristi malignitatem prae se ferat. Adornato namque in ecclesiae locum palatio, cum populorum vice, tres sibi castratos adesse jussisset, demum improbos tres catascopos, i. e. exploratores, haud enim episcopi nuncupandi, adegit, ut Felicem quemdam ipsorum moribus dignum hominem, episcopum ordinarent in palatio. Populi enim, animadversa haereticorum praevaricatione, non concesserunt ut ecclesias illi ingrederentur, sed procul illis abscesserunt.“ Działo się to zaraz po wywiezieniu Liberjusza (w Sierp. 355 r.). Że F. za życia jeszcze Liberjusza objął Stolicę Apostolską, jest faktem, nietylko przez ś. Atanazego, ale i przez innych historyków podanym (Sozomen IV 11, 15; Theodoret. II 17; Rufin X 22; S. Hieronym., Chronic. Olymp. 283; cf. Bolland. op. c. s. 58). Dodają oni nawet, że F. przed swśm wyświęceniem z arjanami kommunikował. Nie przytaczamy tu świadectwa, jakie się znajduje w Przedmowie do skargi, przez dwóch lucyferjańskich kapłanów, Faustyna i Marcellina, podanej ces. Walentynianowi II ok. r. 390 (Marcellini et Faustini libellus precum ad imperat., ap. Galland. Biblioth. PP. VII 461; ap. Biblioth. PP. ed. Lugdun. V 652; ap. Migne Patrol. lat. t. 13), gdyż przedmowa ta jest podrobioną (Bolland. op. c. s. 55) i na żadną prawie wiarę nie zasługuje. Być jednak bardzo może, iż ś. Atanazy był niedokładnie informowanym o całej sprawie. Zresztą, Sozomen opowiada (Hist. E. IV 15), że gdy ces. Konstancjusz dozwolił wrócić Liberjuszowi do Rzymu, bpi zebrani w Sirmium (357 r.) napisali do Feliksa, który podówczas Kościołowi rzymskiemu przewodniczył, i do duchowieństwa, żeby Liberjusza przyjęli i żeby obadwa Stolicą Apostolską zgodnie rządzili. Dalej dodaje Sozomen, że F. krótko żył po powrocie Liberjusza, a po nim Liberjusz sam rządził, i że sam P. Bóg tak zrządził, aby Stolica Piotrowa nie była profanowaną rządem dwóch naraz pasterzy, co jest znakiem niezgody i bardzo przeciwnem prawom Kościoła. Przypuszczają Bollandyści (l. c. s. 60; cf. Propylaeum Maji, ed. Paris s. 55*), że może Liberjusz, udając się na wygnanie, polecił wyświęcić F’a na bpa, swego zastępcę i zarazem następcę, gdyby sam umarł na wygnaniu; gdy zaś Liberjusz przez swój upadek (357 r.) utracił prawo do zwierzchnictwa nad Kościołem, F. tém samém został Papieżem, albo duchowieństwo na nowo go obrało i wyborem swym poprzednie nieprawne wyniesienie uprawniło. Przypuszczenie to trudne jest do uzasadnienia; bo, ściśle mówiąc, Liberjusz wiary nie zdradził i pontyfikatu utracić nie mógł. Zresztą, ani ś. Augustyn, ani Optat milewitański nie liczą F’a między Papieżami. F. rządził aż do powrotu Liberjusza (357 r.). Co się dalej z nim działo, jest również niepewnem, jak prawność obioru. Sozomen mówi, że F. przeżz krótki czas rządził wspólnie z Liberjuszem i (po r. 357) umarł; Teodoret zaś, że udał się do innego miasta. Według autora żywotu: Vita S. Eusebii presb. rom. (ap. Baluz, Miscell. II 141), pisanego w IV w., lecz interpolowanego później, jak to przyznają Bollandyści (Julii t. VII s. 58), i według dawnego katalogu Papieży (ap. Bolland. Propylaeum Maji s. 52
Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 293.jpeg
Ta strona została przepisana.
282
Feliks Papież.