Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 359.jpeg

Ta strona została przepisana.
348
Filadelfja.

le z nich, za osłabieniem ducha pobożności i z innych powodów, okolicznościami czasu wywołanych, dawno już istnieć przestało; inne słabe tylko okazują, ślady życia. Archid. gnieźnieńska posiadała filadelfje w Łasku, oraz w oficjalacie wieluńskim i gnieźnieńskim. Filadelfja łaska powstała na wzór rzymskiej, założonej przez Maurycego de Cropanica, archiprezbytera kościoła N. M. P. in Agniro (w Rzymie). Mąż ten, ze względu, że często w ostatniej godzinie nie ma kto dopomódz kapłanom do szczęśliwej śmierci i potém za ich dusze się modlić, ustanowił w swoim kościele filadelfję kapłanów świeckich, a zebrawszy stu takich, co nietylko sobie wzajemnie, lecz i obcym chętnie w ostatniej potrzebie służyli, udał się do Pap. Juljusza II, z prośbą o potwierdzenie stowarzyszenia pod tyt. ś. Piotra, co i otrzymał, wraz z odpustami, 1513 r. W tymże czasie arcyb. Jan Łaski, jako poseł króla Zygm. I znajdował się w Rzymie i uczestniczył w obradach soboru lateran. V, a widząc gorliwość kapłanów filadelficznych, wyjednał u Papieża pozwolenie na założenie takiegoż bractwa i z temiż przywilejami przy kolegjacie w Łasku. Wróciwszy do kraju, ogłosił po całej prowincji gnieźn. wiadomość o celu, ustawie i odpustach filadelfji, której stał się protektorem i godność tę następcom swoim arcybpom przekazał. Paweł III Pap. r. 1535 i Syxtus V 1589 r. filadelfję potwierdzili i odpusty pomnożyli. Maciej Drzewicki, jeszcze jak o bp włocławski, zapisał się do filadelfji r. 1530, a wstąpiwszy na prymasostwo zaraz po Łaskim, gorliwie ją propagował. Cel filadelfji tej spólny był z innemi, to jest wzrost miłości chrześcjańskiej. „Co chcemy, mówi ustawa, aby nam inni w potrzebie ciężkiej uczynili, czyńmy najprzód bliźnim naszym, według sił i możności; naśladujmy dobroć i czułość N. M. P., która, jako niegdyś odebrawszy wiadomość od Ducha św. o krewnej Elżbiecie, natychmiast nawiedzić ją pospieszyła i w łonie poświęciła Jana Chrzciciela, tak z równą ochotą nam umierającym w godzinę śmierci przed sędzią Chrystusem służyć gotowa.“ Następnie też ustawa naznacza ołtarz dla bractwa w kolegjacie łaskiej, z przywilejem odpustowym dla zmarłych; stanowi sposób przyzwoitego odbywania pogrzebu, przepisując ku temu pewne symboliczne przybory, mianowicie okrycie na katafalk z materji bawełnianej czarnej, na którem obraz Zbawiciela ukrzyżowanego wyszyty, na okół zaś słowa: Quaerens me sedicti lassus: Redemisti crucem passus: Tantus labor non sit cassus; frendzle na bokach kręcone baw ełniane; pochodni większych 12 i świece białe na procesji żałobnej, a w kościele 12 takichże około ciała, tudzież 30ci innych białych woskowych do rąk dla kapłanów, a 200 żółtych dla ludu, które samym pannom rozdawane być mają do niesienia; kap czyli ubiorów 30 dla ubogich, z których każdemu da się grosz jałmużny z worka spólnego. Dozwolono tym obrzędem chować i osoby nie należące do bractwa, za pewną opłatą na zachowanie i naprawę przyborów żałobnych. Wigilje przy ciele zmarłego odprawią w kościele wszyscy kapłani obecni którzy też śpiewać mają kantem gregorjańskim na Mszy za księdza, dodając i figuralnym kantem niektóre symfonje, kapłana poniosą do kościoła i do grobu spółkapłani, w komże przybrani. Gdy z filadelfji kto niebezpiecznie zachoruje, ma przybyć do niego kapłan, choćby nieproszony, i donieść o tém dziekanowi, lub sam go przygotować na śmierć, oraz skłonić do zrobienia testamentu. Gdy umrze bez testamentu, natychmiast doniesie oficjałowi, lub bpowi miejscowemu, aby nastąpiło rozporządzenie