Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 511.jpeg

Ta strona została przepisana.
500
Francja.

Bouquet, Rer. Gallic, et Franc. Scriptor. t. X p. 66), w którym między innem i mówi:

„Ut placet imperio, sic se transformet et Ordo.
Rusticus ille, piger, deformis, et undique turpis
Pulchra cum gemmis ditetur mille corona.
Praesulis et si forte vacet locus, inthronizentur
Pastores ovium, nautae, quicunque sit ille.
Sit tam en hoc praesubtili ratione cavendum,
Nullus Episcopium, divina lege peritus
Tentet, sed sacris Scripturis evacuatus,
Et studiis quem nec constrinxerit una dierum:
Alphabetum sapiat digito tantum numerare.
Hi proceres: Praeceptoresque hos mundus adoret.
Praecipiunt coram, sed clam cum fraude susurrant.
Regula si stabilis divum permanserit ista,
Disciplina, vigor, virtus, raox et decor oinnis,
Ecclesiae fulgor pauco sub tem pore verget. etc.“

W śród tak opłakanego stanu Kościoła we Francji, duch katolicki nie upadł: objawiał się on w bardzo wielu biskupach, pojmujących dobrze, iż główną ich obroną i punktem oparcia jest właśnie Stolica Piotrowa. Fulbert z Chartres, zgromadziwszy ich wszystkich w około siebie, tak pisał do króla: „Nie po raz to pierwszy uciekamy się do twej łaskawości, nie odpychaj nas od siebie do końca i nie zmuszaj, abyśmy obrócili się ze skargą do obcego monarchy, lub cesarza. Opuściłeś nas bowiem zupełnie, nie mając czy dosyć dobrej woli, czy dosyć siły stanąć w obronie Oblubienicy Chrystusa, Kościoła św.“ Nie jednego też zmusiły do zastanowienia się i wejścia w siebie straszne klęski głodu i zarazy, jakie wybuchły 1020 r. Lecz biskupi odszczepieńcy nie przestali kłaść ciągle na ucho królowi i dowodzić mu, iż Rzym pragnie się wedrzeć w niezaprzeczone prawa królewskie, czego Robert powinien bronić wszelkiemi siłami. Tymczasem króla dręczyła myśl, iż jest na złej drodze; pragnął wypocząć i oddać się czytaniu swych książek. Kilku prawowiernych biskupów, korzystając z tego usposobienia, zrobiło mu poważne przestrogi, i Robert postanowił odbyć do Rzymu pielgrzymkę i błagać osobiście Papieża Benedykta VIII o absolucję. Oddalił od siebie Konstancję i przybył do Rzymu 1016 r. Papież zdjął z niego cenzury kościelne, lecz Robert, zaledwo powrócił z pielgrzymki, wpadł zaraz w sidła Leoterycha i Konstancji, i kraj na nowo stanął nad przepaścią. Żalono się powszechnie, iż nie było króla. Robert kazał ukoronować syna swego Hugona (1017 r.), lecz ten umarł 1025 r., a w miejsce jego 14 Maja 1027 r. w Rheims włożono koronę na głowę Henryka. Konstancja i Leoterych dokładali wszelkich starań, aby temu przeszkodzić. Nie powiodło im się tą razą i w gronie prałatów, zebranych w Rheims na koronację Henryka, znajdujemy mężów, którzy z rycerską odwagą podnieśli skargi na wszelkiego rodzaju łupieżców własności kościelnej, wielkich i małych. Straszny głód i wielka śmiertelność, jakie spustoszyły państwo w latach 1027 i 1030, sprzyjały zwrotowi umysłów ku dobremu: wszyscy mówili o potrzebie pokuty, poprawy, nawrócenia się do Boga; odbywano liczne uroczystości religijne i dzieło moralnej poprawy poczęło się na dobre. Z liczby prałatów, w tak smutnych dla Kościoła czasach pracujących ze szcze-