Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 564.jpeg

Ta strona została przepisana.
553
Franciszkanie w Polsce.

było kilku naraz Papieży, dwa oddzielne sobory, dwóch jenerałów franciszk. i dwie ich kapituły jeneralne, oraz dwóch prowincjałów franciszk. w Polsce. W owym czasie kapitułę jedną odbywał jenerał Albert de Sartiano w Padwie i tam potwierdził nowo w Polsce obranego prowincjałem Mikołaja, lektora z Karnowy; drugą zaś kapitułę w Bernie (w Szwajcarji) odbywaną popierał sobór bazylejski: tej ostatniej przewodniczył jenerał Antoni de Rusconibus, przez toż buntowniczo koncylium obrany. Do Bernu wysłany Wincenty de Nova Domo, jak pisze Biernacki, udał się najprzód do Bazylei, zkąd zabrał listy kardynałów odszczepieńczych, pisane do Antoniego de Rusconibus za Janem Kmitą. Tak i u nas odszczepienstwo zwolenników miało. Gdy zaś spory łatwo przeciąć się nie dały, naznaczono do Polski kommissarza, Jana z Tulny, prowincjała Austrji. Ten jednak nie mógł tu przybyć, albowiem rozdwojenie było między zakonnikami: gdy jedni sprzyjali soborowi bazylejskiemu, inni znowu, z Morawami, uznając zwierzchnictwo Pap. Eugenjusza IV, trzymali się jenerała przez niego potwierdzonego. W tym stanie rzeczy, na dzień św. Franciszka 1456 r. naznaczono konwokację do Ołomuńca, gdzie przyszło do pojednania; całą prowincję złączono i powierzono zwierzchnictwu Mikołaja z Karnowy, jako jedynego i prawego prowincjała. Co jednak tu zamierzono, to wkrótce i skutek otrzymało. R. 1513 na kapitule w Rzymie obecny Walenty z Krośna, został z rzędu 33 prowincjałem. Urząd swój sprawował do r. 1517, a z nim ustało połączenie Czech z Polską w jednej prowincji: rok więc rozdziału w Kościele, jaki Luter sprawił, jest razem czasem odosobnienia się obojga narodów w stosunkach prowincji franciszkańskiej. Dziwném jednak zdarzeniem, zapewne dla tego, że ostatni prowincjał był polakiem i w Krakowie przebywał, pieczęć dawna wielka z napisem: Sigillum Min. Prov. per Bohemiam et Poloniam, została w prowincji polskiej, której ona do końca używała; oprócz tego, bez względu na pierwszeństwo dziejowe, choć zakon pierwej się w Czechach niż w Polsce usadowił, prowincja polska w konstytucjach Urbana VIII Pap. (in cap. 8 Reg. tit. 9 n. 1) zajmuje 19 miejsce, gdy czeskiej dopiero 27 naznaczono[1]. Tak więc od r. 1517—1625 prowincja polska istniała już tylko w granicach dawnej rzpltej, obejmując nadto Ruś i Litwę, które, jako wikarjaty osobno niegdyś uważane, jeszcze w r. 1430 z nią połączone zostały. Potrzeby ówczesne Kościoła wymagały, aby

  1. Dawna prowincja czesko-polska, według Bartłomieja z Pizy (Confor, mitatum lib. 1 fructu 11 edit. 2 z r. 1590 p. 163), zawierała 7 kustodji następujących: 1) Opolska, z klasztorami: Opole, Władysławów, Głogów wyższy i Bytom. 2) Pragska, z kl.: Praga u św. Jakóba i św. Franciszka, Nowydom, Bechina, Bolesława, Benesów. 3) Morawska, z kl.: Ołomuniec, Bruna, Iglawa, Oppawa, Nowe Miasto czyli Neoforum, Znoima, Karnowa. 4) Gnieźnieńska, z kl.: Gniezno, Kalisz, Głogów większy, Oborniki, Inowrocław, Radziejów, Szremi Pyzdry. 5. Gremska, z kl.: Muta, Grema, Bidzów, Czasława i Glac. 6) Krakowska, z kl.: Lelów, Kraków, Zawichost, Radomsk i Nowy Sącz. 7) Littomeryceńska, z kl.: Littomeryce, Ponty, Kadana, Misna, Pilsno, Zatece czyli Zutyce i Tine. — Tenże Bartłomiej powiada, że kl. wrocławski, świdnicki, leobergski i inne należały do prow. saskiej. Pomimo bardzo błędnego nazwania miejscowości powyżej wyliczonych, opuścił on jeszcze jedenaście klasztorów starożytnych w tej prowincji fundowanych, a z samej Polski sześć: Stary Sącz, Korczyn, Chęciny, Nieszawę, Dobrzyń i Wyszogród.