Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 662.jpeg

Ta strona została przepisana.
651
Fryderyk II.

w swej walce z Maurami, gdy Niemcy, Włosi i Francuzi rozpoczynali razem świetne oblężenie Damiety, F. przeprowadzał osobiste tylko swoje plany, dążył do pozyskania korony cesarskiej; a że jednocześnie miał zamiar przeprowadzenia wyboru Henryka na króla Niemiec, przeto łudził Honorjusza III swemi obietnicami, uważając się niemi skrępowanym dopóki Henryk nie został obrany, a on uznany przez Papieża królem Sycylji i koronowany na cesarza 22 Listop. 1220 r. Nędzne te zabiegi, przeciwne honorowi i prawości, spowodowały zasłużony wybuch ogólnego oburzenia, gdy 8 Września 1221 r. Damieta, klucz Egiptu, zdobyta przez krzyżowców, utraconą została z winy cesarza, który nie poniósł posiłków, i gdy wschód zaczął się żalić na Papieża, że nie zmusił Fryderyka do spełnienia obietnic i opanowania Egiptu, gdzie obecność jego byłaby hasłem ogólnego powstania 100,000 niewolników chrześcjańskich i renegatów. Ale nawet ta strata nie skłoniła Fryderyka do wyprawy. Wymawiał się już to sprawami Neapolu, już wojną z Saracenami w Sycylji. W rzeczy samej nie udawał się on na wschód, gdyż w przyjacielskich zostawał stosunkach z sułtanem Egiptu i, jak się później pokazało, bynajmniej nie myślał o zwalczaniu potęgi muzułmańskiej. Ponieważ obietnice nic go nie kosztowały, znowu r. 1222 przyrzekł Honorjuszowi III w Veroli, że rozpocznie krucjatę w oznaczonym czasie. W Marcu 1223 r. ponowił tę obietnicę w Ferentino, oznajmiając, że ją uskuteczni w przeciągu dwóch lat. W tym czasie Fryderyk poślubił Jolantę de Brienne, córkę bohaterskiego exkrola Jerozolimy, którego wkrótce zmusił do ustąpienia sobie tego tytułu. Uwięzieniem prałatów królestwa Sycylijskiego wymógł 1225 na Papieżu udzielenie nowej, dwuletniej zwłoki, przyrzekając wszakże w tym terminie wyruszyć na wojnę krzyżową, dostarczyć ludzi i pieniędzy, a to pod karą wpadnięcia w exkomunikę ipso facto. Ale F., coraz potężniejszy, wcale nie myślał o krucjacie. Pozostawały mu jeszcze miasta lombardzkie do upokorzenia; po Lombardji szła kolej na wolność Kościoła. Jako król lombardzki rozpisał sejm do Kremony, wiedząc z góry i rachując na to, że sprawy lombardzkie za nowy mu posłużą pretekst do odwłoki w krucjacie. Lombardowie, zagrożeni samowolą F’a, odnowili swój związek (1226). Cesarz w liście bardzo, jak zazwyczaj, pełnym namaszczenia w ręce Papieża składał rozsądzenie sprawy pomiędzy nim a Lombardami. Wówczas umarł Honorjusz III (18 Marca 1227). Następca jego Grzegorz IX, ośmdziesięcioletni starzec, ale pełen energji, po ojcowsku odezwał się do Lorubardów i do Fryderyka. Krzyżowcy niemieccy i angielscy zgromadzili się tegoż roku w południowej Italji, lecz nie znaleźli tam żadnych koniecznych przygotowań do przeprawy, chociaż Fryderyk do tego się zobowiązał. Wkrótce wybuchła zaraza pomiędzy krzyżownikami i tysiące ich zgładziła. Napomnieniami wreszcie Papieża zmuszony, wsiadł Fryderyk na okręt, lecz po 3 dniach wylądował w Otranto. Armja rozproszyła się, a cesarz, zmyśliwszy chorobę, wpadł ipso facto w exkommunikę. Wtedy dopiero, po tylu zwłokach, bez honoru, dotknięty przekleństwem Kościoła, bez nadziei otrzymania pomyślnych skutków wyprawy, udał się Fryderyk na Wschód nie dla prowadzenia wojny, lecz żeby, za pomocą traktatu, otrzymać od sułtana Egiptu miasto Jeruzalem, a tym sposobem pozornie chociaż ocalić honor zachodu w oczach narodów. Przybywszy do Cypru, dopuścił się gwałtów na Janie d’Ibelin; ukarał krzyżowców, którzy wal-