Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 069.jpeg

Wystąpił problem z korektą tej strony.

60 Gavantus.—Gawłowicz. cale się oparł: Juratti in arba hujus magistri. Biskupi swoich mistrzów ceremonij G'em straszyli: Garantus praesens est. Te słowa, całkiem zasłużone, obudziły w G'ie większe jeszcze zamiłowanie rzeczy liturgicznych: G. rad szperał dalej po księgach, rad w tej raaterji rozprawiał, rad się udzielał żądającym objaśnień; ale znów uchybienia drugich przestrzegał wszędzie ze skrupulatnością, bo nic mu się nie zdawało malem w służbie wielkiego Boga. To też znalazł i wielu sobie niechętnych: jedni szydzili z jego drobiazgowości, drudzy, nawykli do praktyk nieuzasadnionych, ustąpić nie chcieli, a jeszcze inni, zazdrośni mu sławy, okryli go zniewagą i oszczerstwami; postarano się nawet dlań o suspensę od kazań i słuchania spowiedzi. Cnota jednakże i nauka wkrótce górę wzięła. Wielekroć wybierany na przełożonego swoieh kollegjów, potem prowincjał rzymskiej prowincji, wizytator jeneralny, kanclerz na kapitułach zakonnych, nareszcie assystent jeneralny, w tej godności umarł. Ubiegano się o jego towarzystwo, bo przy swem złotem sercu, wesołym a niewinnym humorze, miał zawsze wiele konceptów. Niedługo po nim piszący autor jego żywota, opisując powierzchowność G'a, powiada, że mógł żyć jeszcze lat kilkanaście, gdyby był jak drudzy w pracach sobie folgował; umarł w Medjolanie 1 638 r. w przeddzień Wniebowzięcia Najświęt. M. P., do której zwyczajem zakonnym szczególne miał nabożeństwo. Gdy mu jeden z braci, przed zgonem udzielając ostatnie pomazanie, z żalu i pomieszania chciał dłonie namaszczać, on i tu, jak rubrycysta: Dorsum manus sacerdotibus fus est illinire, rzekł, odwracając rękę. Dzieła jego te są: l) Órdo perpetuus recilandi Officium dicinum; 2) już wspominane Manuale Epp. i 3) Pr a xis Visit. epp. et synod, dioec. celebrandae; 4) Octauarium Eomanum, na żądanie kard. Bellarmina ułożony; 5) Rozprawa, że Na-tanael wspominany w Ewangelii był to Ap. Bartłomiej; i 6) najważniejsze: Thesaurus sacrorum Rituum, lice Commentaria in rubricas Missalis et Bremarii Romani. Opisuje on w niem święte zwyczaje Kościoła przy obrzędach Mszy i pacierzy kapłańskich; tłumaczy historycznie ich pochodzenie i znaczenie, daje reguły kościelne na wszystko, co się tyczy cere-monji i rytu. Jest to dzieło klassyczne, najgruntowniejsze ze wszystkich w tym względzie, prawdziwy skarbiec liturgiczny, bez którego żaden litur-gista nie może się obejść. Kajetan Merati, teatyn (f 1 745), na żądanie kardynała Lambertini (potem Bened. XIV), który i sam był biegłym litnrgistą i dzieło G'a wysoce cenił, dał nową edycję tego Thesaurus, z licznemi poprawkami i dodatkami, Romae 1 736 — 40, 5 v. in-8-Augustae Vindelic. 1 740; Venetiis 1791; ibid. 182 3. W naszych artt! liturgicznych w tej Encyklopedji cytujemy edycję Venet. 1749, 2 t. f., z tej to edycji czerpaliśmy i szczegóły życia G'a (t. II p. 591). Benedykt XIII, dla uctcienia pamiędi G., postanowił, ażeby zawsze jeden z barnabitów był konsultorem S. K. Obrzędów, a Bened. XIV taki sam honor dla zasług Meratego zrobił teatynom. X. S. J. Gawłowicz Jan, został dominikaninem 1684 r. w Gdańsku. Siej-kowski (Świątn. Pań. p. 321) nazywa go wielkim i sławnym kaznodzieją, krasomówcą i statystą. Doktor teologji i biegły kanonista był teologiem kardynała Michała Radziejowskiego. Wydał kilka panegiryków i kazań pogrzebowych. W Piotrkowie, Gdańsku, Toruniu i Płocku sprawował gorliwie różne obowiązki zakonne. Um. 1 7 20 w Gdańsku, gdzie